Akcja na goroli w Przymiarkach

data nieznana, najprawdopodobniej koniec kwietnia 1998.

Pojechaliśmy do Sławkowa w sile 5-ciu hool’s na kirę. Chłopcy ze Sławkowa zafundowali nam zabawę (tzn. dojebanie Zagłębia wracającego ze szpilu z Unią Oświęcim). Ekipa wzmocniona alkoholem ruszyła na stację Przymiarki. O godzinie 23.20 przyjeżdża cug z gorolami. Grupa 14 osób z GieKSy dziesionuje ok. 20-osobową ekipę cweli z Sosnowca. W cugu istna rzeź (powybijane szyby, paręnaście dziur w głowie, klient ożeniony kosą w dupę. Straty to ok. 80$ szali z Sosnowca. Po akcji szybki wyjazd po torach do knajpy w Sławkowie. Akcję zaliczamy do udanych. Olkusz będzie nas wspominać długo, szczególnie ten z kosą w dupie.

Źródło: zin SZALEŃCY Z BUKOWEJ nr 3