Brak wyjazdów do końca sezonu

Już od paru tygodni słyszy się o represjach jakie władza narzuca na kibiców w całej Polsce. Jednym z postanowień PZPN-u na wniosek policji i Donalda Tuska było zamknięcie wszystkich sektorów gości u drożyn rozgrywających swoje mecze w Ekstraklasie, I Lidze i II Lidze. PZPN apeluje tez to ZPN-ów niższych lig o zrobienie tego samego. Rząd tłumaczy się zwiększeniem bezpieczeństwa oraz kosztami (rząd wydaje ok 20mln rocznie na ochronę kibiców przyjezdnych, ciekawe ile wydaje na własną ochronę i inne zachcianki? Lepiej chronić polityków niż obywateli?).

Odpowiadając sam sobie na tłumaczenia władzy mogę dojść do wniosku że można też zakazać ludziom wychodzić z domów, bo wtedy nie zrobią nic złego na ulicach i samym im nic się nie stanie, lepiej nie jeździć samochodem i zamknąć autostrady, bo będzie mniej wypadków, lepiej zamknąć przychodnie i szpitale by uniknąć ogromnych kolejek itd. Takich przykładów można tu przewijać bez końca. Żyjemy w demokratycznym kraju o czym chyba niektórzy zapomnieli. Wielkie święto dla polskich kibiców jakim miało być EURO w naszym kraju przeradza się w coś zupełnie innego, wręcz rząd chce zrobić pogrzeb ruchu kibicowskiemu w Polsce.

Piłka nożna dla kibiców!