Relacja Banika
Nas 90 osób. Był to bardzo ważny wyjazd, bo już miesiąc wcześniej umówiliśmy się ze Spartą, że tego dnia dojdzie do decydującego starcia „ekipa na ekipę”. Z Ostrawy wyjechało nas 56 chuliganów nabitym autokarem, jakieś 20 km za Pragą czekało na nas 48 hool’s Sparty (wszyscy w czarnych bluzach) i dochodzi do walki, która trwała w sumie ponad minutę i zakończyła się naszą wyraźną przewagą. Kilku ze Sparty ląduje w szpitalu, w tym jeden ciężko ranny (życie może zawdzięczać jednemu z Banika, który wyciągnął mu zapadły jeżyk, bo nie mógł oddychać). Po starciu Sparta przyznała, że jesteśmy nr 1 w Czechach.
Źródło: zin DIABLOS 2003 nr 7 (Ruda Śląska)