Relacja GieKSiarza
Mimo że spotkanie odbywało się w poniedziałek to zainteresowanie wśród fanów nie opadło ani trochę. Fakt ten potwierdza to że po godzinie od uruchomienia internetowej sprzedaży, wszystkie bilety się rozeszły. Kibice ogłosili ten mecz „wydarzeniem w bieli” co się standardowo udało, gdyż zdecydowana większość widzów ubrana było w białe koszulki. Na początku spotkania z trybun poleciało tysiące serpentyn dając jak zwykle fajny efekt. Dodatkowo na prostej została zaprezentowana kartoniada „OSTRAGEN” która została uzupełniona transparentem „MAMY TO WE KRWI”. Naprawdę dobra robota. Kolejna choreografia ujrzała światło dzienne w drugiej części spotkania. W młynie rozwinięto sektorówkę z wizualizacją samochodu z zawartością flag Sparty, w asyście sreberek i znaków ostrzegawczych symbolizujących „inne zagrożenie”. Oprawa odnosiła się do sytuacji w Serbii gdzie fani ACS zostawili swoje płótna w aucie, myśląc że to uchroni je przed stratą. Serbowie wyprowadzili ich z błędu. Na płocie Chachary wieszają też kilka transparentów, m.in. o rocznicy śmierci Ś.P. Turka czy też ten odnoszący się do zmodyfikowania sektora gości, który z każdej strony został obudowany siatką bezpieczeństwa na całej wysokości klatki. Ostatnią oprawą przygotowaną przez gospodarzy był pokaz pirotechniczny składający się z odpalonych rac. Całość została zwieńczona przez transparent „BEZPIECZNE ODPALENIE PIRO, NIE JEST POWODEM NAKŁADANIA KAR!”. Jeśli chodzi o doping to cały czas stał na wysokim poziomie z dużym natężeniem nienawiści w stronę przyjezdnych. Prascy fani pojawili się w ok. 200 głów, wywieszając sporo swoich flag, w tym jedną na odwrót „Młoda Sparta”. Był to znak porażki chuliganów ACS którzy ulegli przed meczem CHzB po 7 osób. Pod sektorem gości doszło też do małego zamieszania gdy kilku fanów Banika wtargnęło na bufor i dotarło nawet do płotu dzielącego obie grupy fanów. Na więcej nie było szans i wszystko rozeszło się po kościach. Tego dnia GieKSa wspierała Chacharów w ok. 60 głów – dziękujemy za gościnę.
Giszowiec obecny w 2 osoby.