09.12.2023, sobota 18:00 – widzów 5075
Relacja Banika
W sobotę 9 grudnia wyruszyliśmy na zatwierdzenie nowego stadionu w Hradcu Králové. Choć spodziewaliśmy się, że bilety zostaną wyprzedane w ciągu kilku godzin, okazało się, że jest odwrotnie. Zainteresowanie było ledwo wyczuwalne, zapisy szły w wolniejszym niż ślimaczym tempie. Jednocześnie wejściówki nie były zbyt tanie, 240 CZK za sztukę.
Ale teraz o samej wycieczce. W sobotnie południe kilkudziesięciu Chacharów trafia na stację i wsiada do pociągu. Niecałe trzy godziny później wysiadamy w Pardubicach i od razu wsiadamy do autobusów wiozących nas do celu, na stadion w Hradcu Králové.
Jesteśmy tam na ponad dwie godziny przed rozpoczęciem, a czas płynie powoli ze względu na panujący mróz. Staramy się rozgrzać jak tylko możemy, tutaj wszyscy doceniamy poczęstunek, jaki zapewnia gorąca herbata, kawa, a nawet spawarka. Catering zaopatrzony był też w tradycyjną kiełbasę oraz pizzę do smaku, miło.
Potem przyszedł powód, dla którego tu wszyscy przyjechaliśmy – mecz ukochanego Banika Ostrawa, na który ogłoszono czarny dress code i obowiązek posiadania szalika. Na początku meczu na płocie dominuje flaga „Frenštát”, a na płocie widnieje żałobny napis „R.I.P. Bláža – Frenštát”, ku pamięci fanatyka który zmarł kilka dni przed meczem. Nie zapomnimy, spoczywaj w pokoju!
Następnie na płocie pojawia się duży żółty napis „SK SLEZSKÁ” na czarnym tle, a naa sektorze wyłania się głowa górnika na wycinanej sektorówce. Dla odpowiedniego efektu tło wypełniła kartoniada w kolorze czarnym i kilku odcieniach zieleni, a pirotechnicy FCB rozpalili u góry sektora białe race. Efekt był naprawdę tego wart. W sektorze widocznych było również kilka mniejszych niebiesko-białych flag, oczywiście oflagowanie było wysokiej jakości.
To, czego w ogóle nie można pochwalić, to postawa wielu obecnych. Rozumiem, że wielu prawdopodobnie wzięło ostatni wypad w roku na luzie, w ramach świętowania całego roku, ale nie można zapominać, że reprezentujecie markę Baníka! Podczas meczu trzeba kibicować z całych sił! Żeby nie wyglądało to jak w przedszkolu, chórze, kiedy większość kadry na pewno nie była na wycieczce po raz pierwszy. Nowy stadion w Hradcu Králové zatwierdziło ogółem 365 kibiców Baníka, w tym 8 GKS i 3 Trnava (dziękujemy za wsparcie).
Na boisku obie drużyny na przemian odnotowały trafienia do bramki, lecz ostatecznie to Banik cieszył się ze zwycięstwa. Po meczu razem z piłkarzami chwilę celebrujemy wygraną, po czym pośpiesznie kierujemy się do zaparkowanych autobusów, aby złapać pociąg. W Ostrawie jesteśmy o 23:30.