FK Dukla Praga 1-1 FC Baník Ostrava

08.02.2019, piątek

Po wyjątkowo krótkiej przerwie zimowej powróciła liga w Czechach. Na początek Chachary trafili wyjazd do Pragi na Dukle. Szkoda tylko że spotkanie odbywało się w piątek, choć była tez grupa studentów której to było na rękę. W głównym pociągu sporo nowych twarzy. Nic dziwnego bo wraz z wynikami rośnie zainteresowanie Banikiem. Ogólnie w sektorze gości zameldowało się 723 fanów Banika, w tym 8 zgodowiczów z Katowic. Jednak zanim się tam znaleźliśmy nie obyło się bez problemów. Już na samym początku pociąg w Ostrawie miał godzinne opóźnienie, kolejny już w Pradze również nie był o czasie, ale taki urok czeskiej kolei. Żeby było mało to policja zagazowała nam jeszcze część wagonów, a gdy udało nam się dotrzeć w końcu pod stadion to powiedzieli nam że bilety się skończyły. Na szczęście udało się wszystkim wejść, a niektórym nawet za darmo. Niestety nie wpuszczona przygotowanej oprawy, gdyż rzekomo była zbyt dużych rozmiarów. Prezentujemy tylko transparent dla kolegi za kratami który ma problemy przez opawskich konfidentów „PROKTOR TRZYMAJ SIĘ!”. Doping średni ale ciężko wymagać od wcześniej potraktowanych gazem pieprzowym kibiców. Widzów ogółem 2863.