23.10.2011, niedziela 12:30 – widzów 2100
Relacja kibica GieKSy
Mimo, że Piast zarówno piłkarsko jak i kibicowsko nie stanowi jakiegoś wielkiego ewenementu w naszym regionie to jednak mecz można nazwać derbami. Zawsze to dodaje smaczku takiemu spotkaniu. Cóż, nasza drużyna bardzo słabo spisuje się w obecnym sezonie, jednak na meczu z Piastunkami można było zobaczyć dość waleczną grę z jajem co jest rzadką cechą naszych piłkarzy, a powinno być regułą. Jednak w 10 minucie niewykorzystany karny do optymizmu nie zachęcał, ale z przebiegu gry można być zadowolonym. Pięć bramek w meczu z czego jedna więcej po naszej stronie, sprawiły, że humory po meczu były świetne. Szkoda tylko, że doping był w kratkę, raz słabszy raz lepszy. Bardzo licznie wsparły nasz nasze zgody za co wielkie dzięki! Również nasze FC pokazały się w super liczbach mimo, że od jakiegoś czasu różne typy ogłaszały w całym necie, że wszyscy poprzejmowali nasze tereny. Jak widać życie zza monitora wygląda inaczej niż życie na ulicy ale cóż, inni piszą – My działamy!
Źródło: zin SK1964 nr 38 (Katowice) listopad 2011
Oflagowanie: NASZE MIASTO NASZA KREW NASZE ŻYCIE – GKS KATOWICE, GLADIATORS, PIEROŃSKIE HANYSY, GÓRNY ŚLONSK, GIEKSA JEST TYLKO JEDNA, GIEKSA&GÓRNIK, SK1964, oraz na gnieździe UG.
FILM: 23.10.2011 GKS Katowice – Piast Gliwice SKRÓT
GKS Katowice: Sabela – Sobotka, Kowalczyk, Napierała, Rzepka, Zachara, Beliancin, Chmiel, Goncerz (80′ Chwalibogowski), Rakels (88′ Jarka), Pitry (90+1′ Feruga)
Piast Gliwice: Trela – Sopel (46′ Buryan), Klepczyński, Matras, Cicman (67′ Świątek), Pietrzyk (73′ Bzdęga), Podgórski, Zganiacz, Urban, R. Fernandez, Kędziora
GKS Katowice zwyciężył w meczu 16 kolejki rozgrywek o Mistrzostwo I ligi drużynę Piasta Gliwice 3:2. Bramki dla naszego zespołu zdobyli Damian Chmiel oraz dwie Deniss Rakels. Dla gości trafili Rudolf Urban i z rzutu karnego Wojciech Kędziora. Na zwycięstwo nad Piastem GieKSa czekała ponad 30 lat.
Nasz zespół rozpoczął to spotkanie z ogormną determinacją. W pierwszych 15 minutach bramce Dariusza Treli zagrozili m. in. Przemysław Pitry, Grzegorz Goncerz, Deniss Rakels oraz Jacek Kowalczyk. Już w 10 minucie GieKSa mogła objąć prowadzenie, jednak rzutu karnego nie wykorzystał Pitry. Co się jednak odwlecze to nie uciecze. W 32 minucie spotkania po zagraniu Denissa Rakelsa, ładnym wolejem bramkarza Piasta pokonał Damian Chmiel. Od tego momentu GKS kontrolował przebieg wydarzeń na boisku. Wystarczył jednak tylko jeden błąd naszej defensywy i tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą część meczu do wyrównania doprowadził Rudolf Urban.
Drugą połowę GieKSa rozpoczęła z nie mniejszą determinacją niż pierwszą. Już w 48 minucie Grzegorz Goncerz kapitalnie przedryblował na prawym skrzydle dwóch obrońców rywala i schodząc do środka pola oddał strzał na bramkę Treli. Uderzenie było jednak zbyt słabe by zaskoczyć golkipera gości. 10 minut później było już jednak 2:1 dla GKS-u. W sytuacji sam na sam Dariusza Trelę pokonał Deniss Rakels. Najładniejsza akcja meczu nadeszła jednak w 84 minucie. Wprowadzony na boisko 4 minuty wcześniej Bartłomiej Chwalibogowski popisał się na prawym skrzydle bardzo efektownym dryblingiem i wyłożył piłkę jak na tacy Rakelsowi. Łotysz przyłożył tylko nogę i GieKSa cieszyła się z trzeciej bramki. Rozmiar porażki zmniejszył dla Piasta Wojciech Kędziora, który w 90 minucie wykorzystał rzut karny.
Po tej wygranej GKS Katowice awansował na 14 miejsce w tabeli.
Źródło: gkskatowice.eu