Jak wiadomo kibiców GKS-u Katowice i Górnika Zabrze łączy sztama. Kibiców z Giszowca łączy szczególna przyjaźń z kibicami Górnika z Zaborza dzielnicy Zabrza.
Miedzy GzG a ZBO odbywały się różne mecze, które zawsze były przypieczętowane melanżem.
Pierwszy z nich odbył się 19.04.2008r na Zaborzu – wtedy zwycięstwo przypadło gospodarzom wynikiem 10:09. Po tym meczu bawimy się przy wspólnym grillu, podczas gdy na jednym ze sklepów na Zaborzu powstaje nowy graf. Kolejny mecz rozegrany był już na Giszowcu 11.10.2008 na hali Gallus, tym razem zwycięstwo odnosi GzG wynikiem 10:06. Po tym meczu GzG gościło ZBO w jednym z lokali na Giszowcu i wydaje mi się, że tej imprezy wielu nie zapomni, bądź nie pamiętało na drugi dzień. Ostatni mecz między GzG i ZBO odbył się również na Zaborzu 21.11.2008. Tym razem obie ekipy podzieliły się punktami kończąc mecz remisem 10:10. Podczas meczu ZBO odpala strobo i wywiesza transparent PDW JPna100%. Po wyczerpującej grze ZBO ugościło nas w jednej z restauracji na Zaborzu. Kontakty miedzy kibicami z tych dzielnic trwają cały czas, obie grupy wydały nawet wspólne gadżety.
16.08.2009 Górnik Zabrze – GKS Katowice
Wiedzieliśmy, że ten mecz jest dobrą okazją żeby spotkać się z Żabolami z Zaborza. W przeciwieństwie do całej GieKSy postanawiamy sami wyruszyć na to spotkanie i tak ze zbiórki samochodowej ruszamy w kierunku Zaborza w sile 120 osób. Na miejscu czaka już na nas grupa z Zaborza częstując nas w upalny dzień zimnym piwkiem. Był to pierwszy raz, kiedy poznało się szersze grono kibiców z obu dzielnic, wcześniej relacje były tylko miedzy grupami sportowymi. Z Zaborza na stadion wspólnie z ZBO ruszamy pieszo ze śpiewem na ustach. Przechodząc koło aresztu pozdrawiamy osadzonych. Docieramy pod stadion Górnika gdzie zaczyna się prawdziwe piłkarskie święto, obie ekipy pokazały, kto rządzi na Górnym Śląsku. Mecz wygrywa Górnik wynikiem 2:0. Po powrocie na Zaborze część z nas wyrusza do domu, ale większość zostaje by przy grillu umacniać więzi między dwoma grupami.
07.03.2010 GKS Katowice – Górnik Zabrze
Tego dnia czekaliśmy na odwiedziny przyjaciół z Zaborza. Robimy zbiórkę dość wcześnie, na która przyjeżdża 40-osobowa delegacja ZBO. Wspólnie ze śpiewem na ustach ruszamy ulicami Giszowca, by zaznaczyć naszą obecność. Odpalamy po drodze pirotechnikę, w tym strobo i race, po czym wspólnie ruszamy na Bukową oglądać mecz. Podczas meczu obie ekipy stworzyły niesamowitą atmosferę i zaprezentowały wspaniałe oprawy. Spotkanie kończy się remisem 0:0, po czym udajemy się na Giszowiec by wspólnie z Zaborzem bawić się w jednym z miejscowych barów.
Przyjaźń między nami trwa po dziś dzień, najczęściej spotykamy się na meczach obu drużyn.
Pozdrowienia dla Zaborza