05.03.1997, środa 14:00 – widzów 2500
Relacja GKS-u
Gości 32. Przed meczem kroimy im fanę „VIKING” i 2 szale. Pod stadionem starcie, lecz zaraz wjeżdża psiarnia. Po meczu atakujemy tramwaj z Chorzowskimi. Poszło trochę szyb, a jeden Ruchol zbiera oklep. Jeden z naszych fan-klubów wracając walczy z kibicami Zagłębia Sosnowiec (kroi szal Zagłębia), a następnie nacinają się na Wisłę z Olkusza, dostają i tracą dwa szale (GKS-u, PSV).
Źródło: zin GLADIATOR nr 1
Relacja kibica GieKSy
W pierwszej tegorocznej kolejce na stadion przy ul. Bukowej przyjechał zespół Zagłębia Lubin, a wraz z nim ok. 40 kretynów z miedziano-biało-zielonymi szmatami na szyjach i z bodaj trzema flagami. Od jednej od razu ich uwolniliśmy wieszając ją na naszych sektorach. Ogólnie na trybunach panował spokój, podczas pierwszej połowy nie było nawet na kogo pokrzyczeć (większość lubinian dotarła dopiero podczas drugiej części meczu). Sam mecz chu*owy, o wyniku nawet nie wspomnę. Szkoda, bo mieliśmy nadzieję na łatwe trzy punkty.
Źródło: zin GIEKSIARZ nr 1
Relacja Zagłębia Lubin
To był pierwszy mecz wyjazdowy naszej drużyny. Na to spotkanie wybrało się 37 osób, zaczęło się pechowo – na dworcu tracimy flagę VIKING i szalik. Później, gdy staliśmy pod kasami atakuje nas grupa rozwścieczonych hool’s GKS-u, jednak sprawną akcją popisują się pałkarze i rozganiają katowiczan. Na samym meczu spokojnie Zagłębie wygrywa 2:0 i nasi kibice zadowoleni wracają do Lubina
Źródło: zin SOCCER ZONE 1997 nr 2 (Bachowice)
Wspomnienia kibica Zagłębia Lubin
Nas 40 w Katowicach. Przed meczem straciliśmy flagę Viking „Jechaliśmy we dwójkę pociągiem z Wrocławia. Ja i chłopak z Gubina. Flaga w plecaku. Z dworca w Katowicach postanowiliśmy jechać tramwajem na stadion. W tramwaju na ten mecz jechali miejscowi więc mówię do kumpla — tylko się nie odzywaj żeby nas po gadce nie rozkminili. Ale chłop zaczął gadać i już wiedziałem co będzie. Na kolejnym przystanku wyskoczyliśmy i od razu dzida w bloki ale nie udało się uciec. Próbowałem jeszcze ściemniać że my z Wrocławia bo miałem legitymację studencką. Dostaliśmy po klapsie i jebli nam plecak. Flaga została spalona na meczu
KWACHU
Źródło: „ZAGŁĘBIE TO MY! Kronika wydarzeń kibicowskich”
Wspomnienia fana Zagłębia Lubin
Podjeżdżamy pod stadion pierwszym busem, a że brama otwarta to wjechaliśmy pod budynek klubowy. Policja jak to zobaczyła to kazała stąd wyjechać. Mówimy im że zostawimy tu busa a pójdziemy po bilety. A pod kasami stała GieKSa w ok 40 osób. O dziwo policja pozwoliła nam iść. Dla kurażu wzięliśmy trzonki z busa. Dostrzegając katowiczan zaczęliśmy biec na nich. Oni zaczęli kamionkę jednak po wystrzeleniu się z kamieni zaczęli uciekać. Kilku dopadliśmy i obiliśmy. Wnet pojawiła się policja i nas otoczyła. W tym samym momencie zajechał drugi bus z Lubina, a że policja była poddenerwowana to spałowali na wstępie ekipę z busa. Na sektorze chłopaki wkurzali się że dostali wpierdol od policji za nic. Do tego jeszcze strata flagi.
Nie bylibyśmy sobą nie próbując się odegrać po tej wpadce. Czterech naszych kamikadze pojechało autem na któryś mecz GieKSy do Katowic celem obczajenia i skrojenia jakiejś konkretnych rozmiarów flagi. Wmieszali się w miejscowych pod blaszokiem i obcinali. Nagle ich spojrzenie przyciągnęły spojrzenia innej dwójki. Ci dwaj wkrótce podbijają i pytają skąd my jesteśmy?
- Z Zagłębia — padła odpowiedź.
- Co ty gadasz, to my jesteśmy z Zagłębia — słyszymy.
Okazało się że to Sosnowiec który również przyjechał na krojenie GKS-u. Ostatecznie nasi wyczaili kto chowa flagi i jakim autem jedzie i ruszyli za ofiarą. Jednak po kolejny skręcie w przemysłowej dzielnicy Górnego Śląska auto z flagą rozpłynęło się.
GRACJAN
Źródło: „ZAGŁĘBIE TO MY! Kronika wydarzeń kibicowskich”
Relacja sportowa
GKS Katowice: Janusz Jojko – Szala, Widuch, Borawski, Adamus, Karwan (67′ Pęczak), Adam Ledwoń, Wojciechowski, Bała, Pikuta (46′ Furtok), Chałbiński (60′ Polarz)
Trener:
Zagłębie Lubin: Dreszer – Bubnowicz, Kałużny, Cecot, Szczypkowski, Krzyżanowski, Górski, Manuszewski (58′ Przerywacz), Jasiński (73′ Lizak), Czajkowski, Jaskot (46′ Grzybowski)
Trener:
Bramki: – Jasiński (37), czajkowski (87)
Sędzia:
Ż. kartki:
Fotogaleria: Jerzy Kleszcz