Relacja GieKSiarza
Z Chorzowa na ten mecz przyjechało blisko 2000 widzów. Tradycyjnie już zajęli starą trybunę i głośno dopingowali Niebieskich.
Jeżeli chodzi o zadymy to nic wielkiego się nie działo. Dochodziło jedynie do małych starć co przy derbach jest rzeczą normalną.
Źródło: zin PSYCHO FANATICS 1994 nr 2 (Katowice-Giszowiec)
Relacja Ruchu
Ich ok. 500, nas 2500 (przyjeżdża Elana w liczbie 30 osób).
Źródło: zin PIŁKARSCY KIBICE 1994 nr 3 (Gdańsk)
Było to już czwarte spotkanie w tym roku pomiędzy derbowymi rywalami i tak jak poprzednie i ten mecz wygrał GKS, któremu widocznie mniej przeszkadzał niewiarygodny upał tego dnia. Jako ciekawostkę należy wspomnieć, że był to ostatni mecz pomiędzy GieKSą a Ruchem, w czasie którego fani „niebieskich” zajęli miejsca na „Blaszoku”. Już nigdy więcej żadna grupa przyjezdnych kibiców nie zasiadła w czasie meczu z GKS-em na tej legendarnej trybunie.
Źródło: Monografia GieKSy