19.03.2005, sobota 15:30 – widzów brak (mecz bez udziału publiczności)
Relacja GieKSiarza (Giszowiec)
Trybuny zamknięte, dopingujemy spoza stadionu. Po meczu wracamy autobusem w ok. 40 głów, na Giszowiec (z nami kilkunastu GieKSiarzy z Mysłowic). Na przystanku przy ul. Miłej wysypuje się ekipa Ruchu, której wybiegamy na przeciw. Niestety wszystko przerywa eskortująca nasz psiarnia (jedna suka), strzelając do nas z broni gładkolufowej i zmuszając nas oraz Ruch do odwrotu. W późniejszym czasie „niebiescy” wpadają na jedno z boisk, gdzie znajdowała się jeszcze grupa GKSu, która nie zdążyła się rozejść. Nasi obrywają, gdyż Ruch wpadł z ciężkim sprzętem – frajerzy.
Relacja sportowa
GKS Katowice: Sławik – Mysiak, Markowski, Bartnik, Andruszczak, Wijas (46. Król), Widuch, Czerwiec, Górski, Plizga, Kmiecik (32. Onyekachi)
Trener: Jan Furtok
Groclin Dyskobolia: Liberda (46. Przyrowski) – Mynar, Sninsky, Pawlak, Vranjes, Zając, Kozioł, Goliński, Piechniak (83. Radzewicz), Ślusarski (69. Porazik), Sikora
Trener: Dušan Radolský
Bramki: Plizga (68) – Goliński (11), Ślusarski (45), Porazik (74)
Sędzia: Mirosław Ryszka (Warszawa)
Ż. kartki: Andruszczak, Czerwiec – Sninský, Vranješ, Piechniak