GKS Katowice 2-0 WKS Śląsk Wrocław

26.03.1988, sobota 13:00 – widzów 10 000

Relacja Śląska

Na wyjazd do zaprzyjaźnionych Katowic, wybrało się 400 fanów Śląska Wrocław.

Źródło: kroniki kibica Śląska Wrocław

Relacja Ruchu

Ciekawie było na miejscowym podwórku. Po jednym z meczów u siebie Ruchu (z Uranią Ruda Śląska), na dworzec w Katowicach wracali fani „Niebieskich” z dzielnic Katowic. Było ich blisko 400 osób (taką wtedy bandę Ruch miał w samych Katowicach!) i nie spodziewając się niczego zostali zaatakowani przez ustawiający się na nich GKS, który został wsparty wrocławskim Śląskiem (mieli zgodę wtedy, a akurat tego dnia grali ze sobą). katowicko-wrocławska koalicja, mimo że znacznie mniej liczna (trochę ponad 100 osób) przystąpiła do walki, co skończyło się dla nich jednak bardzo mizernie. Wiele osób po stronie GKS-u i Śląska zaliczyło poważne nokauty. Od tego momentu Ruch starał się robić na katowiczan akcje, jednak były one spontaniczne…

Źródło: ULTRA nr 3

Relacja sportowa

GKS Katowice: Jojko – Biegun, Piotr Piekarczyk, Jerzy Wijas, Kapias, Bogdan Długajczyk, Nawrocki, Grzesik, Kubisztal, Jan Furtok, Koniarek (67. Rzeźniczek)
Trener: Władysław Żmuda

Śląsk Wrocław: Jedynak – Tęsiorowski, Machaj, Rosa, Boguszewski (38. Gil), Mandziejewicz, Rudy, Tarasiewicz, Prusik, Marciniak (73. Dołęga), Drączkowski
Trener: Henryk Apostel

Bramki: Nawrocki (55), Rzeźniczek (77) -
Sędzia: Eksztajn (Warszawa)
Ż. Kartki: Jerzy Wijas – Rosa