Relacja Górnika
Zakończenie sezonu w Zabrzu przebiegło niezwykle spokojnie, podobnie jak cała runda. Na to spotkanie miała być przygotowana oprawa, jednak problemy organizacyjne skutecznie nam to uniemożliwiły. Pozytywny aspekt całej imprezy miał miejsce w drugiej połowie spotkania, gdy grupa 15 zakazowiczów odpaliła 10 raz i 5 rakietnic na dachu budynku przy ulicy Damrota, który ze względu na wyburzone trybuny jest bardzo dobrze widoczny! Po zgaśnięciu „świeczek” piromani ulotnili się, a zdezorientowana policja, która pojawiła się kilka minut później w miejscu zdarzenia, nie zdążyła już z nikim „porozmawiać”! Na szczęście kończy się runda, która w żadnym przypadku nie pozwoliła nam rozwinąć skrzydeł, bo poza ograniczoną publicznością, możliwości jakie stwarza aktualny „młyn” są znikome i wszyscy z niecierpliwością czekamy na nowy stadion!
Wojtek
Źródło: zin SK1964 nr 43 (Katowice) maj 2012