Bardzo efektownie pożegnali się piłkarze Górnika ze swoimi fanami. W ostatnim meczu rozgromili Widzew Łódź aż 4:0 i było to całkowicie zasłużone zwycięstwo! Dwie bramki strzelił Róbert Jež, którego ciężko będzie namówić, by następny sezon pozostał w Zabrzu. KSG przez całe spotkanie prowadził grę i ani na moment nie oddał inicjatywy. Słoneczna pogoda sprowadziła na Roosevelta ponad 8 tysięcy kibiców. Przez całe spotkanie nie wisiało na płocie żadne płótno, a doping zaczął się od 80 minuty.
Jackoow
Źródło: zin SK1964 nr 35 (Katowice) czerwiec 2011