Relacja GieKSiarza
Derby powiatu w Jarosławiu z przemyską Polonią, należą do tych spotkań które podnoszą poziom ekscytacji wśród okolicznych fanatyków. Tym bardziej kiedy wiadomo że w sektorze gości pojawią się przyjezdni. Świrlandia jeszcze przed swoim meczem, odwiedza w 60 głów Rzeszów, gdzie na stadionie miejscowej Korony, wyjazdowy mecz rozgrywały Karpaty Krosno. Świry wchodzą na stadion na 10 minut przed meczem i czekają do jego rozpoczęcia, jednak z powodu braku Karpat oraz zainteresowania mundurowych, wracają do Jarosławia na swój mecz. Fani z Krosna pojawiają się dopiero później w 40 osób. Był to odwet za wydarzenia sprzed tygodnia gdzie na wyjeździe JKS-u na Wisłok Wiśniowa pojawiło się 40 fanów Karpat. Wówczas JKS nie organizował się na ten wyjazd, byli obecni m.in. w Opawie z Banikiem. Świrlandia dociera na Bandurskiego dopiero pod koniec pierwszej połowy, wcześniej na płocie wisi tylko jedna mała flaga „Młody JKS” i to reprezentanci tego płótna dopingują od początku spotkania czarno-niebieskich. W drugiej połowie na płocie pojawiają się dwie duże flagi: „Jarosławski Klub Sportowy” i „Świrlandia” oraz transparent skierowany do gości „Za psami się chowacie, z wrogami się bratacie, gdzie wy tchórze honor macie”. Świrlandia także prezentuję sektorówkę szachownice z widocznym napisem „JKS 1938″, do której zostaje odpalonych kilka rac. Młyn gospodarzy liczył w szczytowym momencie ok. 200 głów, w tym 12 GieKSiarzy, 20 fanów Resovii oraz 25 kibiców Unii Nowa Sarzyna. Jeśli chodzi o doping to głównie festiwal bluzgów.
Polonia pojawiła się w 206 głów, w tym wsparcie Łady Biłgoraj (50), Orła Przeworsk (10) i jeden fan Wisły Kraków. Na wyposażeniu mają dwie flag: „ŚP. OLARTE” i „PB” oraz dwa transparenty „Grzesiu wracaj do zdrowia” i „wolność dla WSH”. W drugiej połowie zaliczają małe spięcie z ochroną, przez co zostaje zagazowany sektor gości. Jeden fan zostaje zawinięty.
Relacja JKS-u Jarosław
Nas tego dnia w szczytowym momencie ok. 200 osób, gdyż 60 osób dociera pod koniec pierwszej połowy. Z nami Unia 25, Boguchwalscy Fanatycy (Resovia) 20, GKS 12, wszystkim dziękujemy za wsparcie. Polonia określi się sama. W 60 osób wizytujemy wcześniej stadion Korony Rzeszów gdzie grały waleczne Karpatulki i jesteśmy tam bo byliśmy pewni w 100% , że będą bo organizowali wyjazd w przeciwieństwie do nas jeżeli chodzi o Wiśniową gdzie go nie organizowaliśmy. I kto tu gra na pokaz? Na stadion wchodzimy bez biletów o 12.50 jakieś błędne informacje macie, że o 12.30, ale skąd możecie wiedzieć skoro was nie było. Opuszczamy go o 13.00 gdyż nie stwierdzamy waszej obecności oraz dlatego ze psy zaczęły reagować, ruszamy tak więc pod pobliski market gdzie mamy auta i udajemy się na swój mecz. Do niczego nie doszło więc trole krośnieńskie zamknijcie mordy w komentarzach ponieważ gdybyście przyjechali 10 min przed gwizdkiem byłoby ciekawie tyle z naszej strony, co się odwlecze to nie uciecze. Ps. Nie mieliśmy okazji pogratulować naszym chłopakom, a więc gratulujemy Oskar.S. za wygraną na gali u Michała Kity przez K.O w 1 rundzie oraz dzisiejsza wygrana Tomasza.K w Octagon Praga przez K.O w 1 rundzie.
Relacja Polonii Przemyśl
Nas tego dnia 206 osób, w tym konkretne wsparcie naszych Braci z Łady Biłgoraj 50 osób, 10 osób Orzeł Przeworsk, 1 Wisła Kraków (Dziękujemy wszystkim za wsparcie!). Trudno nie wspomnieć o bardzo dobrej liczbie ŻURAWICY (20 osób)! Podróżujemy tradycyjnie pociągiem z dużą obstawą tych co zawsze i od samego początku widzimy, że nie obędzie się bez problemów z ich strony. Dojeżdżamy do Jarosławia, przemarsz ze stacji na stadion i kolejne prowokacje, tym razem ze strony ochrony, która utrudnia nam wejście. Na płocie wieszamy dwie fany – „PB” i „Ś.P. OLARTE” oraz dwa transparenty – „WOLNOŚĆ DLA WSH” i „GRZESIU WRACAJ DO ZDROWIA”. W drugiej połowie po małym spięciu z ochroną zostajemy poczęstowani gazem, po czym zawijają jednego z naszych. Doping tego dnia opierał się głównie na wymianie uprzejmości z miejscowymi. Piłkarze na murawie odnoszą cenne zwycięstwo nad gospodarzami 2:1. Zawijamy szybciej, żeby zdążyć na pociąg powrotny. Kto nie był niech żałuje!
Relacja Karpat Krosno
Nas 40 osób z flaga,piłkarze kolejny raz wygrywają i pną się w ligowej tabeli.
Ps. Jarosławskie świry już całkiem ześwirowały podjeżdżają pół godzinę przed naszym meczem na stadion coś tam krzyczą i zawijają. Nie lepiej było wyjechać na trasę? Z nami jedna radiolka.