21.11.2021, niedziela 17:30 – widzów 23 103 (komplet)
Relacja GieKSiarza
Ponieważ pechowo przełożono nam wyjazd do Rzeszowa, wielu z nas zdecydowało się tego dnia wesprzeć naszych zabrzańskich braci. Tym bardziej że na to spotkanie obie strony zaczęły się mobilizować już dwa tygodnie wcześniej. Legioniści podczas domowego spotkania wywiesili transparent „CHOCIAŻ W ZABRZU ŚMIERDZI I BIEDA ZA LEGIĄ NA WYJAZD JECHAĆ TRZEBA 21.11″, co spotkało się z odpowiedzią Górników, którzy wywiesili na tle swojego stadionu płótno o treści „W ZABRZU ŚMIERDZI Z WYSYPISKA, NA DZIELNICACH BIEDA, ALE Z LEGIĄ STARĄ KURWĄ KAŻDY WIE ŻE WYGRAĆ TRZEBA”. Rozpoczęto nakręcać się na to spotkanie do granic, poprzez transparenty, plakaty czy internetowe zapowiedzi, czego efektem była sprzedaż wszystkich biletów.
Tego dnia praktycznie z każdego śląskiego miasta podążały grupy fanów do Zabrza. Na jedną z nich ustawia się ekipa Ruchu, lecz pszczyńska Torcida nie zatrzymuje się, odnotowując porażkę. Miło wspominać ten dzień będzie szczególnie FC Rydułtowy, którego na płocie debiut zalicza nowa flaga, oraz szale stylizowane na jej wzór.
Ogólnie ilość szali robiła wrażenie, zwłaszcza na otwarciu spotkania, gdzie również rzucono serpentyny. Wywieszono także kolejny transparent skierowany do gości, na wzór znanej sektorówki warszawiaków „MIASTO JAK Z BAJKI A ŚMIERDZI GÓWNEM WAM Z CZAJKI”. Torcida cały czas dobrze dopinguję, wymieniając się z przyjezdnymi „uprzejmościami”. Na gnieździe wywiesza też kilka zdobycznych fantów. Prezentują też oprawę, rozwijając sektorówke koszulkę kratownice, do której wyciągnięto masę machajek tego samego wzoru. U dołu sektora przez większą część meczu, machano także dużymi flagami na kij z różnymi wzorami, w tym z herbem GieKSy. Co do naszej liczby to ciężko ją określić, gdyż GieKSiarze rozsiedli się po wszystkich sektorach, ale szacuje się że na pewno było nas ponad 200. W drugiej połowie na „Torcidzie” pojawia się ogromny transparent dla Żaboli przebywających za kratami – PDW!
Co do fanów Legii to przyjechali zarówno koleją jak i autami. Zasiedli w sektorze w ok. 1200 osób, z czego 150 to fani Zagłębia Sosnowiec, z którymi w tym roku celebrują 30-lecie zgody. Z tej tez okazji w tym dniu debiut zalicza nowa zgodowa flaga „LEGIA & ZAGŁĘBIE”. Wywieszają także transparent dla tragicznie zmarłego w Tatrach sportowca spod znaku TB’95 „MATI, BRACIE, DO ZOBACZENIA…”.
Co do wydarzeń boiskowych, to zwyciężył Górnik po mega emocjonującym spotkaniu, gdzie zabrzanie w pierwszej połowie, nie tracąc gola, dwukrotnie trafili do bramki, z czego jedno trafienie do długo wyczekiwany pierwszy gol Lukasa Podolskiego. Druga część to szybkie odrobienie strat przez Legionistów, którzy zaczęli kontrolować grę. Dopiero w końcówce Krzysztof Kubica wbija piłkę do siatki gości, lecz był na pozycji spalonej. Na szczęście w doliczonym czasie gry, ponownie pokonuje warszawskiego bramkarza, a zabrzańskie trybuny eksplodują z radości. Tym samym Legia podtrzymuje formę zaliczając siódmą porażkę z rzędu.
Giszowiec obecny w 10 głów,
FOTOGALERIA: stadionowioprawcy.net