Relacja GieKSiarza
Nas 110 głów. Przed wyjazdem 6 od nas zawitało do Myszkowa, gdzie pogonili miejscowych kiboli Ruchu. W Warszawie na meczu jesteśmy tylko prze chwilę z tego powodu, że ochrona nie chciała wpuścić kilkunastu od nas (brak dowodów). Postanowiliśmy, że albo wchodzimy wszyscy albo nikt, efektem tego był powrót do Katowic. Dzień później w 3 auta (13 osób) jedziemy na mecz Szczakowianka – Petrochemia. Petra przyjechała busem w 10 osób, my po meczu gonimy ich autami. Ostatecznie nam uciekają, co zawdzięczają swojemu kierowcy. Ich bus został lekko uszkodzony tzn. pęknięta szyba i wgniecenia na masce. Ogólnie plus dla nas.
Źródło: zin DIABLOS 2001 nr 5 (Ruda Śląska)
Na Legii w Warszawie zameldowało się 110 Gieksiarzy, a po powrocie mają przygody z chuliganami Zagłębia Sosnowiec, którzy obijają mniejsze grupki GKS-u.
Źródło: magazyn ULTRA