Na południu Katowic, w dzielnicach raczej domkowych, gdzie stoi po zaledwie kilka bloków od zawsze żyło się piłką nożną. Mowa tu o Podlesiu i Kostuchnie, dzielnice między którymi granice wyznaczają tylko znaki oraz sympatie do lokalnych klubów, które tworzą derbowy klimat w lidze okręgowej. Jak wiadomo na obu rewirach kibicuje się GieKSie, ale jeśli chodzi o rywalizacje sportowe to łatwo o animozje, a już zwłaszcza z sąsiadem.
Ten mecz wzbudzał emocje wśród mieszkańców już na długo przed tą datą. Podlesianka postanowiła otworzyć sektor gości na którym zasiadło większa część „przyjezdnych” ok. 60-70 głów z jedną flagą „UKS MK GÓRNIK KATOWICE”. Dodatkowo nieźle się prezentowali, dopingują całe spotkanie oraz na wyposażeniu wiele osób ma te same szale. Chłopcy z Kosty zadbali również o pokaz pirotechniczny odpalając świece dymne w barwach „eMKi” oraz kilka flar.
Fani Podlesianki również dobrze się prezentowali. Wypełnili całą trybunę główną (300 miejsc) oraz utworzyli spory młyn ozdobiony kilkoma flagami. Na wyposażeniu mają również wiele jednakowych szali i dopingują cały mecz, z szałem radości po każdej z bramek.
Derby choć wygrane przez gospodarzy, to na pewno nie zawiodły, zwłaszcza kibicowsko gdzie lokalni fani pokazali że nawet w okręgówce fanatyzm jest wiecznie żywy!
-
Najnowsze wpisy
Nowości na stronie
Artykuły GieKSa.pl
Licznik odwiedzin
Licznik wejść:Brynów1964