Relacja GieKSiarza
Wyjazd ROW-u do Jasienicy był ostatnim w tym roku. Dodatkowo niemal zbiegł się z piątym jubileuszem przybicia układu z GieKSą, który przypadł dzień wcześniej. Nic więc dziwnego, że rybniczanie mobilizowali się na eskapadę do wsi niedaleko Bielska-Białej, gdzie transportem kołowym zawitali w 114 głów, w tym 2 fanów Górnika i 6 GieKSiarzy. Jeden z nas, podróżujący osobno, dojechał na ostatnie 5 minut, przez co nie zobaczył niespodzianki Gladiatorów w postaci oprawy, która miała miejsce w drugiej połowie. Rybniczanie zastąpili flagę wyjazdową „ROW RYBNIK”, transparentem ”GRR & PNG – 5 LAT RAZEM RAMIĘ W RAMIĘ”, do którego wyciągnięto machajki w barwach obu ekip. Całość została okraszona pirotechnikom odpalaną na raty, przez co spektakl się wydłużył, a mecz musiał być przerwany z powodu zadymienia. Odpalono m.in. stroboskopy, świece dymne, race i OW.
Spotkanie wygrali zielono-czarni, a my podziękowaliśmy im za gościnę i pojechaliśmy na swój mecz na Bukową, by wspierać GKS zza płotu – SZCZERBOWSKI WON!
Giszowiec obecny w 2 osoby.