Relacja Banika
Nas 153 osoby. Przed meczem Sigma obija kilku naszych krojąc szal. My w 25 osób chodzimy wokół stadionu aż w końcu trafiamy ich bojówkę (30). Natychmiast ich atakujemy, większość ucieka, wracają dopiero gdy miedzy obie grupy wpadła policja. Na meczu spokój, ich młyn to ok. 100 osób. Po meczu samochodowi umawiają się z Sigmą na walkę. Sigma przyszła po godzinie i to z policją. Podobno jakiś konfident od nich zadzwonił na psiarnię, tak więc do niczego nie doszło i tak było łatwo przewidzieć wynik potyczki (u nas naprawdę mocna 25 osobowa ekipa), u nich sama młodzież.
Źródło: zin DIABLOS 2002 nr 6 (Ruda Śląska)