14.06.2022, wtorek 20:45 – widzów 56 803 – Warszawa, PGE Narodowy
Relacja sportowa
Polska: Wojciech Szczęsny – Matty Cash, Mateusz Wieteska (84, Kamil Grosicki), Kamil Glik, Jakub Kiwior, Nicola Zalewski (57, Przemysław Frankowski) – Szymon Żurkowski, Karol Linetty (84, Jacek Góralski), Piotr Zieliński (57, Karol Świderski), Sebastian Szymański (70, Mateusz Klich) – Robert Lewandowski.
Trener: Czesław Michniewicz
Belgia: Simon Mignolet – Leander Dendoncker, Toby Alderweireld, Jan Vertonghen – Timothy Castagne, Axel Witsel (46, Hans Vanaken), Youri Tielemans, Dries Mertens (80, Charles De Ketelaere), Eden Hazard (66, Leandro Trossard), Thorgan Hazard (62, Thomas Foket) – Michy Batshuayi (66, Loïs Openda).
Trener: Roberto Martínez
Bramki: – Michy Batshuayi (16)
Sędzia: Irfan Peljto (Bośnia i Hercegowina)
Ż. kartki: Szymon Żurkowski
W meczu 4. kolejki grupy 4 dywizji A Ligi Narodów reprezentacja Polski przegrała 0-1 (0-1) z Belgią. Jedynego gola dla gości strzelił Michy Batshuayi. Następny mecz w Lidze Narodów „biało-czerwoni” rozegrają z Holandią 22 września o godz. 20:45 w Warszawie.
Pierwszy kwadrans spotkania był wyrównany. Żadna z drużyn nie zdołała stworzyć sobie konkretnej sytuacji bramkowej. Pierwszy celny strzał na polską bramkę zakończył się golem dla Belgii. W 16. minucie piłkę z prawej strony dośrodkował Youri Tielemans. Futbolówka dotarła do niepilnowanego Michy’ego Batshuayia, który strzałem głową pokonał z bliska Wojciecha Szczęsnego. Pierwszy strzał Polacy oddali w 21. minucie, gdy bardzo niecelnie z dystansu uderzał Szymon Żurkowski. W 30. minucie Matty Cash posłał długie podanie w stronę Sebastiana Szymańskiego. Pomocnik przyjął piłkę, lecz strzelił wysoko nad bramką.
Dwie minuty później Belgowie po raz drugi pokonali Szczęsnego. Batshuayi posłał prostopadłe podanie do Edena Hazarda, a ten podcinając piłkę nad bramkarzem umieścił ją w bramce. Sędzia ostatecznie tego gola nie uznał – w momencie podania Eden Hazard znajdował się na pozycji spalonej. W 40. minucie zza pola karnego nad bramką uderzył Axel Witsel. Tuż przed przerwą najlepszej okazji dla reprezentacji Polski nie wykorzystał Nicola Zalewski. Znajdujący się w polu karnym Robert Lewandowski przerzucił piłkę na lewą stronę do pomocnika AS Roma. 20-latek zdecydował się na strzał bez przyjęcia, po którym futbolówka nieznacznie minęła belgijską bramkę.
Drugą połowie Belgowie rozpoczęli od indywidualnej akcji Thorgana Hazarda zakończonej niecelnym strzałem zza pola karnego. W pierwszych minutach po przerwie tempo meczu znacznie zwolniło. Belgowie długo utrzymywali się przy piłce, a Polacy nie byli w stanie skonstruować groźnej akcji pod bramką rywala. W 68. minucie gospdodarze mogli wyjść z szybką kontrą. Po zagraniu Karola Linettego niedokładnie futbolówkę przyjął sobie Lewandowski, przez co całą akcję przytomnym wyjściem z bramki zakończył Simon Mignolet.
W 75. minucie Mignoleta uderzeniem z rzutu wolnego zaskoczyć próbował Lewandowski. Po strzale kapitana reprezentacji Polski futbolówka odbiła się od jednego z rywali stojących w murze i poszybowała nad bramką. Chwilę później minimalnie niecelny strzał głową oddał Kamil Glik. W 80. minucie niedokładnie na bramkę uderzał wprowadzony z ławki Leandro Trossard. Trzy minuty później po ładnej wymianie podań Trossard z łatwością ograł Glika, jednak strzelił wprost w dobrze ustawionego Szczęsnego.
W 87. minucie blisko szczęścia był Karol Świderski. Napastnik Charlotte FC zdecydował się na mocny strzał z woleja, po którym do interwencji zmuszony został Mignolet. Minutę później mocno niecelnie uderzał Jakub Kiwior. W 90. minucie piłkę z lewej strony pola karnego wrzucał Lewandowski. Ta spadła na głowę Świderskiego, który trafił zaledwie w słupek.
Źródło: 90minut.pl