22.09.2022, czwartek 20:45 – widzów 56 673 – Warszawa, Stadion Narodowy
Relacja sportowa
Polska: Wojciech Szczęsny – Jan Bednarek, Kamil Glik, Jakub Kiwior – Przemysław Frankowski (79, Bartosz Bereszyński), Grzegorz Krychowiak, Karol Linetty (46, Arkadiusz Milik), Piotr Zieliński (86, Mateusz Łęgowski), Sebastian Szymański (70, Mateusz Klich), Nicola Zalewski (79, Michał Skóraś) – Robert Lewandowski.
Trener: Czesław Michniewicz
Holandia: Remko Pasveer – Jurriën Timber, Virgil van Dijk, Nathan Aké – Denzel Dumfries, Teun Koopmeiners (6, Steven Berghuis; 75, Kenneth Taylor), Frenkie de Jong (46, Marten de Roon), Cody Gakpo, Daley Blind – Steven Bergwijn (75, Wout Weghorst), Memphis Depay (52, Vincent Janssen).
Trener: Louis van Gaal
Bramki: – Cody Gakpo (14), Steven Bergwijn (60)
Sędzia: Alejandro José Hernández Hernández (Hiszpania)
Ż. kartki: Wojciech Szczęsny – Nathan Aké, Cody Gakpo, Wout Weghorst, Vincent Janssen
Reprezentacja Polski po słabej grze przegrała w Warszawie 0-2 (0-1) z Holandią w meczu 5. kolejki grupy 4 dywizji A Ligi Narodów. Zwycięstwo Holendrom dali Cody Gakpo i Steven Bergwijn. Ostatnie spotkanie decydujące o utrzymaniu się w najwyższej dywizji Polacy rozegrają 25 września o godz. 20:45 w Cardiff z Walią.
Pierwszy celny strzał Polacy oddali w 9. minucie – Piotr Zieliński zdecydował się na strzał z dystansu, a Remko Pasveer złapał piłkę lecącą po koźle. O wiele groźniej było kilka minut później, kiedy Steven Berghuis dośrodkował w stronę dalszego słupka do nieupilnowanego Daleya Blinda, ale ten bardzo źle trafił w futbolówkę i złapał ją Wojciech Szczęsny. Chwilę potem bramkarz Juventusu nie miał już tyle szczęścia. Denzel Dumfries dostał podanie na wolne pole pod linię końcową i zagrał wzdłuż niej do wbiegającego pod bramkę Codyego Gakpo, który mocnym strzałem z bliska nie dał szans Szczęsnemu.
Po strzelonym golu Holendrzy mieli kolejną szansę po akcji Memphisa Depaya, ale napastnik Barcelony zamiast próby podania do lepiej ustawionych kolegów zdecydował się na strzał, który pofrunął ponad poprzeczką. Z prawej strony z kolei niecałe dziesięć minut potem szczęścia spróbował Berghuis i po jego strzale piłka przeleciała obok bramki. Co ciekawe holenderski paręnaście minut potem zdecydował się na niemal identyczny strzał, który był równie niecelny. Po naszej stronie niegroźny strzał oddał Nicola Zalewski, jednak podkręcona futbolówka zmierzała prosto w ręce Pasveera.
„Biało-czerwoni” powinni kilka minut po przerwie doprowadzić do remisu. Na prawej flance podanie dostał Przemysław Frankowski i dośrodkował do zamykającego akcję Arkadiusza Milika. Niestety wprowadzony w przerwie snajper Juventusu fatalnie przestrzelił z bliska, posyłając futbolówkę nad bramką. Szczęścia tuż po tej akcji spróbował na lewym skrzydle Sebastian Szymański, jednak uderzył bardzo niecelnie. Niewykorzystana doskonała akcja Polaków szybko się zemściła – w 60. minucie z lewej strony pola karnego Steven Bergwijn na małej przestrzeni rozegrał szybką dwójkową akcję z Vincentem Janssenem i napastnik Ajaxu płaskim strzałem podwyższył prowadzenie.
Źródło: 90minut.pl