Relacja kibica Czarnych Jasło
Wyjazd bardzo fajny. Nas 23 osoby z flagami Czarni Jasło i Niepoprawni Politycznie. Obawialiśmy się czy uda się nam wnieść i rozwiesić z wiadomych względów jedną z flag ale udało się choć jestem zdziwiony że nie było żadnej interwencji. W ogóle ochrona momentami kozaczyła ale ogólnie oprócz nie wpuszczania promilowców okazała się dosyć bierna. Wejście zajęło nam 5 minut i w ogóle uważam że organizacyjnie nie było źle. Doping momentami super i biorąc pod uwagę ile przypadkowych osób nabyło bilety myślę że Koroniarze naprawdę bardzo dobrze wywiązali się z roli „gospodarzy”. Co do Roty to uważam że dobrze że była tyle razy piłowana bo jak już ktoś napisał część w ogóle nie znała słów ale za 3 razem siłom rzeczy zapamiętała i po którymś razie ciarki przeszły po plecach. Co do hymnu to zgadzam się z wieloma osobami że o kilka razy za wiele był odśpiewany. Na sam koniec życzyłbym sobie aby bez względu na to gdzie w przyszłości rozgrywane będą mecze, doping był przynajmniej nie gorszy od tego wczorajszego, a widząc co dzieje się od kilku lat w polskiej piłce obawiam się że pewnego dnia co niektórzy będą wspominać mecz w Kielcach pod względem oprawy i dopingu jako bardzo dobry. Niestety przybywa pikników i dlatego chwała tym, którym się wczoraj naprawdę chciało.
Źródło: zin LEGIA FANS 2007 nr 14 (Kwidzyn)
Relacja kibica z Częstochowy
Na mecz do Kielc wybraliśmy się busem z Częstochowy w 8 chłopa , atmosferka w drodze wiadomo, trunki rozweselające, gadka, śpiewy, dla żadnego z Nas nie był to pierwszy wyjazd na kadrę dlatego możemy ocenić atmosferę jak i sam stadion w Kielcach porównując do do innych stadionów, dla mnie był to już – albo dopiero 32 mecz repry, z czego 6 zaliczyłem poza Polską. Ale do rzeczy stadion jest naprawdę ładny, nowoczesny i co jak co robi wrażenie jak na Polskie warunki, atmosferka w porównaniu chociażby do ostatniego meczu w Warszawie – gdzie oczywiście też byłem rewelacyjna, doping dobry a i coś o oprawie pomyślano również, chociaż ta akurat w stolicy była według mnie lepsza, akustyka na tym obiekcie jest naprawdę super, wystarczy że kilka osób krzyknie i niesie się na całym stadion, dzięki czemu doping można prowadzić naprawdę równo i tak było, ogólnie wrażenia bardzo pozytywne i przy kolejnej okazji jak się nadarzy nie omieszkam odwiedzić tego stadionu. Z tego co widzę w internecie to zdania sa podzielone, ale myslę że większość tych co piszą że doping był słaby oglądała mecz tylko i wyłącznie w TV. Bo w rzeczywistości na stadionie był bardzo głośny ryk którego na Legii nie było w meczu z Azerami. Brakowało jedynie ciągłości dopingu i szerszego repertuaru ale nie ma się co dziwić bo dla Kielc to był debiut reprezentacyjny. Murawa była w stanie kiepskim. Sektorówka super wyszła no i oczywiście barwy na stadionie. W TV niestety nie widać tych kolorów, trybuny są wręcz szare a na żywo stadion był cały czerwony! Moim zdaniem debiut w Kielcach był udany.
Łukasz
Źródło: zin LEGIA FANS 2007 nr 14 (Kwidzyn)