Najciekawszym akcentem tego spotkania, była wypowiedź Dariusza Dudki: „Ja miło wspominam mecze kadry w Chorzowie, czy kilka lat temu na Legii. Może niektórzy ludzie się teraz na mnie obrażą, ale w tej chwili nie ma kiboli, którzy nieśli ten doping. Nie chcę oceniać tego, co jest teraz, ale wiadomo, że pewne rzeczy się zmieniły. Dziś na mecz przychodzą rodziny z dziećmi, jest inna atmosfera. Zresztą podobnie jest w całej Europie” – Dariusz Dudka.
Źródło: zin SK1964 nr 46 (Katowice) lipiec 2012