PP: ROW 1964 Rybnik 1-3 Cracovia Kraków

26.09.2018,

Relacja GieKSiarza

Tego dnia poza GieKSą w ramach rozgrywek Pucharu Polski swój mecz z Cracovią grał zaprzyjaźniony z nami ROW w Rybniku. Dogodna godzina (16:00) pozwalała zaliczyć oba spotkania i tak przed udaniem się na Bukową, 4 fanów GieKSy (FC Żory) wizytowało stadion przy Gliwickiej.
Gladiatorzy wywieszają trzy płótna: LESZCZYNY, GLADIATORS ROW RYBNIK (mała), GRUBIORZE oraz tworzą ponad 100-osobowy młyn. Prowadzą ciągły choć rwany doping przez całe spotkanie.
Co do Craxy, to podróżowali każdy na własną rękę i pojawili się w niecałą setkę, nie dopingują. Zaznaczają tylko swoją obecność po strzelonych bramkach. Na płocie wywieszają cztery małe płótna, w tym jedno zgodowe z Kolejorzem i jedno Tarnovii Tarnów.

Relacja ROW-u Rybnik

Niestety zawodnicy nie dali rady sprawić niespodzianki i odpadli z Pucharu Polski po porażce z Cracovią 1:3. Pierwsza połowa nie zapowiadała takiego obrotu sprawy. Pomimo dwóch klas dzielących oba zespoły to ROW miał przewagę, której jednak długo nie był w stanie udokumentować zdobyciem gola. Sytuacja zmieniła się w 42 minucie, kiedy to bramkarz Pasów nie popisał się interwencją i nabił naszego „napastnika”, który wreszcie otworzył swoje konto bramkowe w tym sezonie. Po przerwie Cracovia zaatakowała, szybko zdobyli dwa gole i dołożyli trzeciego ustalając wynik meczu na 1:3. Tym samym na europejskie puchary musimy poczekać co najmniej do kolejnego sezonu. Mecz przyciągnął nieco więcej widzów niż statystyczne II ligowe potyczki choć do zadowalającego poziomu jeszcze daleko. Goście obecni w blisko 100 osób.

Źródło: row.rybnik.pl