Puchar Mysława

25.06.2011

Dzisiaj na obiekcie klubu KS Górnik Wesoła w Mysłowicach odbył się „Puchar Mysława”. Do zawodów chęć wyraziło ok 40 drużyn z różnych fan clubów, dzielnic Katowic, Mysłowic oraz drużyna Banika i Górnika. Organizatorzy mimo paru niedociągnięć spisali się na medal i mogę śmiało powiedzieć że był to najlepszy turniej kibiców GieKSy od lat jak nie w historii tego typu imprez. Zawodnicy i kibice mieli zapewniony catering, wody mineralne oraz puszki złocistego trunku. Zostało wydzielonych 5 boisk dzięki czemu mecze pomiędzy drużynami mogły odbywać się jednocześnie.

Co do naszego występu to trafiamy do Grupy „E” razem z Ligotą, ZD&JG (Zagłębie Dąbrowskie & Jurajska GieKSa), Laryszem (Mysłowice) i Starą Wesołą (Mysłowice). Można powiedzieć że od razu zostaliśmy rzuceni na głęboką wodę gdyż przypadło nam grać ze zwycięzcami ostatniego turnieju w Spodku – Ligotą. Pierwsi na prowadzenie wyszli faworyci strzelając nam bramkę na 1:0 jednak to tylko zmobilizowało GzG do walki, czego skutkiem był końcowy wynik 3:1 dla Giszowca.

Następnym przeciwnikiem miało być ZD&JG jednak z powodu nieskompletowania składu wygrywamy 3:0 walkowerem.

Kolejnym przeciwnikiem GzG w fazie grupowej byli kibice z Larysza. Chociaż gra nie szła nam najlepiej wygrywamy 2:0, a mogło być wiele więcej.

Ostatnim przeciwnikiem w naszej grupie miała być Stara Gwardia z Wesołej przy której zaliczamy znów komplet punktów z tego samego powodu co z ZD&JG.

Po zakończeniu fazy grupowej uplasowaliśmy się na 1 miejscu przed Ligotą i Laryszem zdobywając komplet punktów. Do ćwierćfinałów razem z nami dostało się LGT.

W pierwszej fazie ćwierćfinału przyszło zmierzyć się nam z Manhattanem. Mecz po nerwowej grze zakończył się naszym kolejnym zwycięstwem 4:2.

Następnym rywalem Giszowca było Załęże które wygrało wcześniej z Brigade Germany. Chociaż mecze trwały tylko 10min pogoda zdążyła się zmienić dziesiątki razy racząc nas deszczem i upałem na zmianę. Podczas tego spotkania rywalizacja trwała tak samo na trybunach jak i na boisku gdyż kibice przekrzykiwali się kto głośniejszy, jednak GzG łatwo wygrywając z Załężem 4:2 uciszyło załężoków.

Przed grą w finale przyszło nam zmierzyć się z ekipą z Hołdunowa. Spotkanie obu drożyn było zacięte ale po błędzie jednego z naszych to chłopaki z Hołdunowa wychodzą na prowadzenie. GzG po przeprowadzeniu kilku ładnych akcji w końcu strzela wyrównującą bramkę. Ponieważ mecz w regulaminowym czasie gry nie wyłonił zwycięzcy kończąc się remisem 1:1 przyszło nam strzelać karne. W strzałach z „jedenastki” lepszy okazał się Hołdunów który wypracował sobie tym grę w finale turnieju. My zakończyliśmy rywalizacje na ostatnim miejscu na „pudle”, co jest najlepszym wynikiem GzG w tego rodzaju turniejach.

W finale znalazły się ekipy z Hołdunowa i Witosa które w półfinale pokonało Ligotę 1:0. Finał bez większych emocji gdyż ekipa z Hołdunowa pewnie pokonuje Witosa 3:0.

  

W turnieju wystąpiły: GOS, Ligota, Piekary Śląskie i przyjaciele, Siemianowice, SK1964&UG, Wełnowiec, Żory, Bogucice, Centrum, Giszowiec, Lędziny, Hołdunów, Panewniki, Manhattan, Paderewa, Piotrowice&Poremba, Witosa, Brigade Germany, Załęże, Zawodzie, Policyjne, Mikołowska, Morgi, Piosek, Larysz, Dolina, Młoda Wesoła, Wesoła, Boniol, Skota, GieKSiarski Bombardier, Banik Ostrava i Górnik Zabrze.