KS ROW 1964 Rybnik 1-2 RKS Radomiak Radom

17.03.2018,

Relacja GieKSiarza

Tego dnia mieliśmy zaplanowane odwiedzić Wiśniową Górę niedaleko łodzi, gdzie odbywała się gala mma WLC w której brało udział dwóch zawodników spod znaku PNG. Niestety nasze plany pokrzyżowała policja która zastraszyła organizatora i ograniczono mocno naszą ilość biletów (zamówiliśmy 200). Postanowiliśmy zrezygnować z gali i wesprzeć naszych układowiczów w domowym meczu z Radomiakiem Radom, w rewanżu za wsparcie podczas spotkania z Rakowem na Bukowej. W Rybniku pojawiamy się w ok. 110 głów z flagą „PSEUDOKIBICE” i zasiadamy w młynie rybniczan razem z nimi dopingując drużynę ROW-u. Poza nami, gospodarzy wspiera tego dnia 26 osobowa delegacja z Dębicy. Warto zaznaczyć że z uwagi na warunki pogodowe odwołano całą kolejkę II ligi. Jedyny mecz jaki się odbył to właśnie ten w Rybniku i to tylko dzięki postawie działaczy ROW-u. Siarczysty mróz bez wątpienia miał wpływ na frekwencję i jakość dopingu, jednak nikomu z nas nie trzeba przypominać że z klubem się jest zawsze i wszędzie, na dobre i na złe. Ten mecz był kolejną okazją do umocnienia więzi pomiędzy ekipami PNG i GRR. Na płocie zawisły trzy płótna: ROW&KSW, GLADIATORS&TORCIDA oraz PSEUDOKIBICE.