22.08.2021, niedziela 19:00 – widzów 18 297
Spotkanie aktualnie dwóch najlepszych ekip w Czechach wzbudza coraz więcej emocji. Niegdyś Banik ze Slavią rywalizował głównie w ultrasowskim rzemiośle, lecz po ostatnich wydarzeniach, walka o prym toczy się już na każdej płaszczyźnie. Dodatkowego smaczku wszystko to nabiera, dzięki nowym kontaktom Slavistów w Polsce, gdzie zawarli znajomości z fanami Legii, Zagłębia Sosnowiec i ich sojusznikami.
Dzień przed meczem fani Zagłębia, Czuwaju Przemyśl oraz Slavii Praga wchodzą w posiadanie trzech flag ekipy Unionu Cheb, która niegdyś była zgodą Banika, a w ostatnich latach funkcjonuje jako jego najbardziej oddalony FC. Cheb to miasto niedaleko Niemiec, oddalone od Ostrawy o ok. 550km, a od Pragi o ok. 180 km. Chebscy fani nierozważnie wywiesili flagi na turnieju juniorów, gdzie poza dzieciakami z Banika, udział brali również młodzi adepci Slavii, co doskonale wykorzystali rywale. Pokłosiem tego wydarzenia jest koniec działalności grupy „Chebska Brygada Banik Ostrava”, gdyż to właśnie oni odpowiadają za te straty.
Wracając do meczu to Chachary w kierunku stolicy ruszyli głównie transportem kołowym w około 600 głów, wspierani przez 15 kibiców Spartaka Trnava. W najbardziej widocznych miejscach wywieszono flagi GENERATION’16 oraz RED BLACK ANIMALS, sygnalizując że właśnie od tego dnia obie grupy łączy układ chuligański. Z ciekawostek dodam że w przeszłości obie ekipy łączyła już zgoda.
Banikowcy bardzo dobrze dopingują cały mecz oraz prezentują oprawę z dostosowaną do kształtu sektora gości sektorówką „MY JESTESMY BANIK OSTRAVA 1922″, co dopełniły kartoniki i pirotechnika odpalona u góry choreografii. Prezentują równiez transparent „RADZIO, TAJOL – TRZYMAJCIE SIĘ” skierowany do kibiców GieKSy przebywających w miejscu odosobnienia – PDW!
Co do gospodarzy to licznie zgromadzili się w młynie, skąd nieśli głośny doping i również prezentują oprawę. Wyciągają czerwone i białe machajki, dzieląc sektor na pół, by następnie wszystko rozświetlić różnorodnością środków pirotechnicznych.