Sparing: ŁTS Łabędy 0-1 Górnik Zabrze

15.05.2012, wtorek

Relacja Górnika

Kolejnym fanclubowym miastem w którym swój mecz rozegrał Górnik były Gliwice i miejscowy ŁTS Łabędy. Trybuny miejscowego stadionu w pełni wypełnione zostały trójkolorowymi kibicami, a około 150 zapaleńców postanowiło pokazać jak dopinguje się na Łabędach. Tego dnia zaprezentowany został szeroki repertuar znany dobrze z Roosevelta, a w asyście 2 bębnów doping mógł się podobać! Nie brakowało również atrakcji z kategorii Ultras! W pierwszej połowie na płocie znajdującym się  na przeciwko trybuny grupa gliwickich kibiców rozwiesiła folię z hasłem „LEPSZA STRONA MIASTA” na której ponadto pojawiły się herby Górnika i ŁTSu, a także charakterystyczne „h”. Całość podświetlona została kilkunastoma racami oraz ogromna ilością strobo, co dało świetny efekt. Nie zabrakło również oprawy na trybunie prostej. Gospodarze tego spotkania przygotowali okazjonalna sektorówkę w barwach Górnika, która zaprezentowana została razem z flagami i balonikami również w barwach. Dopełnieniem tej prezentacji oczywiście była pirotechnika, a do tego tematu Łabędy podeszło nadzwyczaj poważnie odpalając race, świece dymne w trzech kolorach, stroboskopy, ognie wrocławskie i petardy hukowe! Pirotechniczny pokaz trwał dobre kilkanaście minut! Po ostatnim gwizdku kibice postanowili zrobić dosyć spontaniczny wjazd na murawę po koszulki piłkarzy, którzy po raz kolejny bez większych oporów się ich  pozbywali. Mecz w Łabędach to kolejne spotkanie które daje szanse odcięcia się od stadionowego monitoringu i zjebanego systemu, tym samym stwarzając okazję do poczucia atmosfery jak za dawnych lat!

Wojtek

Źródło: zin SK1964 nr 44 (Katowice) maj 2012

FILM: 15.05.2012 Sparing: ŁTS Łabędy – Górnik Zabrze