06.10.2018, sobota 19:00 – widzów 2340
Relacja kibicowska
Ostatni, trzeci wyjazd na który nie mogliśmy się wybrać z powodu nałożonych kar na nas za zamieszki przy Bukowej podczas spotkania z drużyną GKS-u Jastrzębie. Dla Stomilowców był to drugi mecz u siebie, po maratonie wyjazdowym jaki zgotował im los w wyniku pracy budowlanych przeprowadzonych na stadionie przy al. Piłsudskiego. Fani OKS-u wystawiają ok. 200-osobowy młyn, który poza oflagowaniem wywiesza na płocie trzy transparenty zarzucające magistratowi działania przeciwko klubowi.
FILM: 06.10.2018 Stomil Olsztyn – GKS Katowice SKRÓT
Relacja sportowa
Stomil Olsztyn: Skiba – Kubań, Mosakowski, Lech, Paweł Głowacki, Piotr Głowacki, Sołowiej, Jegliński (46. Stomecki), Wełnicki, Tanchyk (77. Zając), Góral (57. Kun).
GKS Katowice: Baran – Frańczak, Lisowski, Remisz, Puchacz – Anon (58. Woźniak), Łyszczarz, Poczobut, Bronisławski (74. Kurowski), Błąd – Śpiączka (79. Rumin).
Po serii meczów na Bukowej, GKS Katowice otworzył październik wyjazdowym spotkaniem ze Stomilem Olsztyn. Dla obu ekip był to mecz pozwalający zrehabilitować się za ostatnie porażki. Do pierwszej jedenastki GieKSy wrócili Adrian Łyszczarz, który dobrze spisał się w meczu pucharowym przeciwko Pogoni Szczecin, oraz Bartosz Śpiączka. W pierwszych minutach groźne strzały obok słupka oddali Adrian Błąd i Bartosz Śpiączka. Jednak to Stomil w 19. minucie miał pierwszą dogodną okazję. Krzysztof Baran nogami obronił strzał z 5 metrów po groźnym kontrataku.
GieKSa długo nie potrafiła stworzyć zagrożenia, ale w 32. minucie po szybkiej akcji Adrian Łyszczarz otrzymał podanie na szesnasty metr i strzałem od słupka otworzył wynik w Olsztynie. Kilka minut później przed doskonałą szansą stanął David Anon, ale będąc sam na sam z bramkarzem poślizgnął się przed oddaniem strzału. Na przerwę zespoły schodziły z jednobramkowym prowadzeniem katowiczan. Stomilowi zależało na szybkim odrobieniu strat. Już na początku drugiej części strzał głową jednego z graczy gospodarzy przeleciał tuż nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Barana.
Olsztynianie przejęli inicjatywę i co chwilę testowali czujność obrońców GKS-u. Goście szukali kontrataków, jeden z nich strzałem zakończył Adrian Błąd. Piłka o milimetry minęła bramkę gospodarzy. W 71. minucie trener Jakub Dziółka zdecydował się na defensywną zmianę i Dominika Bronisławskiego zastąpił Kamil Kurowski. Była to odpowiedź na przewagę miejscowych. Przed kolejną szansą znów stanął Błąd. Otrzymał doskonałe podanie na 5 metr, ale trafił prosto w Piotra Skibę. W ostatnich minutach po kolejnej szybkiej akcji Stomilu jeden z graczy rywala przerwaca się w polu karnym. Sędzia szczęśliwie dla GieKSy nie użył w tej sytuacji gwizdka. Ostatecznie utrzymaliśmy 1:0 do samego końca. To druga wyjazdowa wygrana GKS-u w sezonie 2018/2019 Fortuna 1 ligi.
Źródło: gkskatowice.eu
Relacja sportowa
W meczu trzynastej kolejki GKS Katowice pokonał na wyjeździe Stomil Olsztyn 1:0.
Zawodnicy GieKSy przez całe spotkanie prowadzili grę próbując zagrozić bramce rywali. W 33. minucie wolne miejsce przed polem karnym wykorzystał Adrian Łyszczarz i bardzo celnym strzałem w lewy róg pokonał bramkarza gospodarzy. Stomil ograniczał się jedynie do prób zagrań długich piłek za plecy naszych obrońców, jednak wszystkie te podania były niedokładne lub skutecznie przejmowane przez naszych obrońców Nie zabrakło niestety błędów w obronie i po lekkim zamieszaniu pod koniec 1. połowy przed szansą na zdobycie gola stanął kapitan Stomilu – Grzegorz Lech, uderzył jednak prosto w Krzysztofa Barana i GieKSa zachowała prowadzenie do przerwy.
Druga połowa dalej rozgrywana pod dyktando gości, jednak z każdą minutą Stomil coraz mocniej atakował, jednak w wielu momentach brakowało dokładności przy kluczowych podaniach. GieKSa dalej konsekwentnie atakowała, jednak z dużą dozą ostrożności, aby przede wszystkim nie dać szansy gospodarzom na groźne kontry. Po jednej z akcji, przy sporym zamieszaniu w polu karnym, Adrian Błąd stanął „oko w oko” z bramkarzem Piotrem Skibą, ale zdecydowanie zabrakło zimnej krwi i Błąd uderzył w środek bramki prosto w goalkeepera Stomilu.
GieKSa zainkasowała bardzo cenne trzy punkty, które po raz kolejny dają nadzieje na przebudzenie naszego zespołu.
Stomil Olsztyn 0-1 GKS Katowice (0:1)
Bramka: Łyszczarz 32
Stomil: Skiba – Mosakowski, Sołowiej, Wełnicki, Kubáň – Tanczyk (73 Zając), Głowacki, Jegliński (46, Stromecki), Lech, Głowacki – Góral (57 Kun).
GieKSa: Baran – Frańczak, Lisowski, Remisz, Puchacz – (59 Woźniak), Łyszczarz, Poczobut, Bronisławski (70 Kurowski), Błąd – Śpiączka (80, Rumin).
Żółte kartki: Jegliński, Piotr Głowacki, Lech – Poczobut, Śpiączka, Baran.
Sędziował: Artur Aluszyk (Szczecin).
Źródło: GieKSa.pl