KS Szczakowianka Jaworzno 0-1 GKS Katowice

05.04.2003, sobota 15:00 – widzów 4000 – Jaworzno, stadion Viktorii

Na Szczakowiance totalny spokój, GieKSy pojawia się tam niecały 1000. Wypełniamy flagami płot od murawy i trochę ultrasujemy m.in. pasy materiału, świece dymne itd. Fan Club Jaworzno w sile ok. 100 głów zasiadł na trybunach gospodarzy.

Źródło: magazyn ULTRA i ForumGieKSy

Relacja NFG

Mecz w Jaworznie był dla nas poniekąd meczem „u siebie”. Do Jaworzna udaliśmy się w liczbie ponad 800 osób. Trudno określić dokładną liczbę, ponieważ spora część ekipy zajęła sektor miejscowych. Udaliśmy się różnymi środkami transportu: busami, autami, a niektórzy na nogach. Z grupy NFG do Jaworzna udało się 21 osób. Na meczu wywieszamy 8 flag. Na początku meczu wraz z wychodzącymi na murawę piłkarzami wyrzucamy 1100 serpentyn.
Następnie debiutują nasze fanki, w sumie 450 szt. (po 150 z każdego koloru). W 2 połowie odpalamy 20 świec dymnych w barwach biało-niebieskich (musieliśmy się pozbyć tych barw przed wtorkowymi derbami ) i rozkładamy pasy folii.
A pod koniec meczu odpalamy 80 bengali. Doping w porządku, czuliśmy się jak u siebie (przecież byliśmy u siebie). Szczakowianka rozwiesiła dwie flagi na początku 2 połowy.
Ochrona nie zezwoliła im na wniesienie piro, stąd ich brak prezentacji nie licząc kilku ogni jakie odpalili.
Doping u nich marniutki.

Nasze liczby ultras:
- 1100 serpentyn
- 450 fanek
- 80 bengali
- 20 świec dymnych
8 flag: VIP, Jaworzno, Crazy Boys, SK1964, Pisak, Gieksiarze, NetF@ns GieKSa i jedna w samych barwach

Źródło: nfg.prv.pl

Relacja GieKSiarza

Na pierwsze derby tej wiosny udajemy się do Jaworzna w sile 800 osób, wyjazd to piknik, bo część załogi siedziała u miejscowych. Na meczu rzucamy 500 serpentyn i odpalamy świece i bengale. Tego dnia z nami 1 fan Banika.

Źródło: zin DIABLOS 2003 nr 8 (Ruda Ślaska)

Relacja sportowa