05.09.2024, czwartek 20:45 – widzów 46 356 – Szkocja, Glasgow – Hampden Park
Relacja GieKSiarza (Żory)
Przerwę w rozgrywkach ligowych wykorzystujemy na europejskie wojaże za naszą Reprezentacją. Do Szkocji wybieramy się w 6 osób (5 ŻG i 1 ROW) samolotem z Berlina. W Edynburgu wynajmujemy auta i ruszamy na podbój Szkocji. Odwiedzamy takie miejsca jak: zamek Edynburg, Sterling, Doznań Castle. Miejscowości słynące z gorzelni whisky: Fort William i Loch Londe. Jeden dzień spędzamy na Wyspie Skye, położonej na zachodnim wybrzeżu Szkocji. Wyspa jest częścią archipelagu Hebrydów słynących z gór, klifów i plaż, które również postanowiliśmy zobaczyć.
Do Glasgow udajemy się w dniu meczu, gdzie raczymy się złocistym płynem w jednym ze Szkockich pubów. W Hampden Parku, szkockim stadionie narodowym zasiadło ponad 46 tysięcy ludzi, w tym ok. 3 tysięczna grupa Polaków. Biało-czerwoni zdominowali wokalnie trybuny. Przed meczem, podczas odśpiewania Mazurka Dąbrowskiego, jeden z naszych rodaków postanowił zrobić sobie przebieżkę po bieżni, lecz ostatecznie wpadł w łapy psiarskich. Poza tym nic ciekawego się nie wydarzyło. To, co interesujące działo się tym razem na murawie, gdzie Polacy w dramatycznych okolicznościach przechylają szale na swoją korzyść, po rzucie karnym w 97. minucie! Magia futbolu, za która go kochamy. Z kibicowskich załóg najlepiej prezentował się zabrzański Górnik wraz z Wisłoką, którzy zjawili się ok. 40-osobowa grupą, wieszając tego dnia nową, debiutującą flagę zgodowo-kadrową KSG &KSW z mottem „Tysiące kilometrów wspólnych tras, na kadrze nie zabraknie nas!”. Z GieKSy w sumie 12 głów – Żory, Jaworzno i emigracja.
Obecne ekipy m.in.: GKS Katowice (12), Górnik Zabrze, ROW Rybnik, Wisłoka Dębica (15), Unia nowa Sarzyna (10),Wisła Płock, Stomil Olsztyn, GKS Jastrzębie, Górnik Wałbrzych, Odra Wodzisław, Zagłębie Lubin (16), Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski, Czuwaj Przemyśl (7), Zagłębie Sosnowiec, Promień Żary, GKS Tychy, ŁKS Łódź, Śląsk Wrocław, Pogoń Szczecin, Jagiellonia Białystok, Resovia Rzeszów (5), Górnik Konin, Igloopol Dębica (30), Stal Mielec (8).
Relacja sportowa
SZKOCJA: Angus Gunn – Anthony Ralston, Grant Hanley, Scott McKenna, Andrew Robertson (kapitan) – John McGinn, Billy Gilmour, Scott McTominay, Kenny McLean, Ryan Christie – Lyndon Dykes.
Trener: Steve Clarke
POLSKA: Marcin Bułka – Jan Bednarek, Paweł Dawidowicz, Jakub Kiwior – Przemysław Frankowski, Sebastian Szymański, Piotr Zieliński, Kacper Urbański, Nicola Zalewski – Krzysztof Piątek, Robert Lewandowski (kapitan).
Trener: Michał Probierz
Bramki: Billy Gilmour (46), Scott McTominay (76) – Sebastian Szymański (8), Robert Lewandowski (44) karny, Nicola Zalewski (90+7) karny
Sędzia: Glenn Per Nyberg (Szwecja)
Ż. kartki: – Paweł Dawidowicz (35), Nicola Zalewski (52), Bartosz Slisz (83)
Polska wygrała 3-2 (2-0) w meczu 1. kolejki grupy 1 dywizji A Ligi Narodów ze Szkocją. Bramki dla gości strzelili Sebastian Szymański oraz Robert Lewandowski i Nicola Zalewski z rzutów karnych. Trafienia dla gospodarzy zanotowali Billy Gilmour i Scott McTominay. W następnym spotkaniu „biało-czerwoni” zagrają z Chorwacją (8 września, 20:45, Osijek).
W 7. minucie czwartkowej rywalizacji „biało-czerwoni” oddali pierwszy strzał. Nicola Zalewski zbiegł ze skrzydła do środka pola i zdecydował się na płaskie uderzenie, lecz futbolówka po jego próbie leciała wolno i bez problemu złapał ją Angus Gunn. Minutę później Polska objęła prowadzenie. Kacper Urbański odzyskał piłkę w środkowej strefie boiska. Następnie Robert Lewandowski dograł do Sebastiana Szymańskiego, a pomocnik Fenerbahçe strzałem z około 30. metra nie dał szans golkiperowi miejscowych. Futbolówka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki. Po kilkunastu minutach odpowiedzieli gospodarze. Piłkę w „szesnastce” otrzymał Scott McTominay, lecz na szczęście nie zdołał oddać celnego uderzenia. Następnie Szkocja strzeliła gola, ale nie został on uznany. Celnie w pole karne dośrodkował Andrew Robertson, a tam najlepiej odnalazł się McTominay, który pokonał Marcina Bułkę. Jednak sędzia nie uznał tego trafienia z powodu zagrania piłki ręką przez pomocnika Napoli.
Pod koniec drugiego kwadransa gry ze skrzydła do środka pola zbiegł Ryan Christie, ale uderzenie pomocnika gospodarzy nie było celne. W 37. minucie Jakub Kiwior fatalnie przyjął futbolówkę, co w konsekwencji spowodowało, że w pole karne przyjezdnych wbiegł McTominay. Na szczęście dla „biało-czerwonych” Bułka zdołał nogą obronić strzał. Następnie znowu Kiwior popełnił błąd. W dogodnej sytuacji znalazł się Lyndon Dykes, lecz napastnik Szkocji nie trafił w światło bramki. W 43. minucie Zalewski ruszył samotnie w kierunku bramki gospodarzy i został sfaulowany w polu karnym przez defensora miejscowych. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Robert Lewandowski i płaskim uderzeniem pokonał Gunna.
Już w 46. minucie Szkocja zdobyła bramkę kontaktową. Nieporadność defensorów Polski wykorzystał Billy Gilmour, który silnym i płaskim strzałem pokonał Bułkę. Następnie odpowiedzieli „biało-czerwoni”. Sprawnie spod własnego pola karnego wyszli goście. W końcowej fazie tej akcji Sebastian Walukiewicz dograł do Lewandowskiego. Napastnik Barcelony uderzył sprzed „szesnastki”, ale piłka po jego próbie poleciała obok słupka. W 59. minucie ponownie „biało-czerwoni” przeprowadzili składną akcję. Futbolówkę otrzymał Szymański, który finezyjnym strzałem chciał pokonać golkipera miejscowych. Niestety piłka nie trafiła w światło bramki. Kolejno sporo wolnego miejsca w środku pola miał McTominay. Pomocnik ruszył w kierunku pola karnego, lecz z jego uderzeniem poradził sobie Bułka. W 76. minucie Szkocja doprowadziła do wyrównania. Anthony Ralston wypatrzył niepilnowanego w polu karnym kolegę z zespołu. McTominay uderzył bez przyjęcia i pokonał bezradnego Bułkę. W doliczonym czasie gry Zalewski wywalczył rzut karny i nieco szczęśliwie go wykorzystał. Ten gol zapewnił Polsce zwycięstwo w pierwszym meczu nowej edycji Ligi Narodów.
Źródło: 90minut.pl