36 zatrzymanych kibiców to bilans awantury, która odbyła się w Ustroniu po turnieju zaprzyjaźnionych kibiców GKS-u Katowice, Banika Ostrava i Spartaka Trnava. Po zmaganiach sportowych, w których najlepsi okazali się kibice – piłkarze Banika (2 i 3 miejsce zajęli fani GKS-u), doszło do awantury w dyskotece. Koalicja kibicowska obiła ochroniarzy i miejscowych bywalców dyskoteki, a później oddział policji, który próbował interweniować. Zdemolowano także lokal. Dopiero przybycie posiłków policyjnych z okolicznych komisariatów i z Bielska (ok. 50 funkcjonariuszy) spowodowało odwrót kilkudziesięcioosobowej grupy hools.
Bilans to ranny policjant (uderzony krawężnikiem w twarz trafił do szpitala) oraz 4 ranionych chuliganów. Policja zatrzymała 36 osób: 6 Czechów, 9 Słowaków i 21 Polaków. Dyskoteka oszacowała swe straty na 30 tysięcy złotych. O tym wydarzeniu głośno było w czeskiej prasie. Udział czeskich kibiców w awanturze uznano za wielki wstyd, tym bardziej, że był to pierwszy tego typu głośny incydent po polskiej stronie granicy (dotychczas to Polacy dymili w Czechach). Tamtejsza policja zapewnia, że ostro weźmie się za problem piłkarskich chuliganów.
Źródło: TMK
PRASA:
W Ustroniu chuligani po meczu kibiców GKS zdemolowali kawiarnię
Ranny policjant, 36 zatrzymanych kibiców z Polski, Czech i Słowacji, zdemolowana kawiarnia – to efekt bijatyki, do której doszło w nocy z soboty na niedzielę w Ustroniu po meczu kibiców GKS i Banika.
Na sobotni mecz kibiców drużyn GKS Katowice i Banik Ostrawa przyjechali do Ustronia kibice ze Śląska, Czech i Słowacji. O godz. 1 w nocy ok. 60 pijanych pseudokibiców z trzech krajów przeszło pod kawiarnię Piastowska. Próbowali wejść do środka, ale ochroniarze nie chcieli ich wpuścić. Pijani chuligani przedarli się do środka. Bili się z ochroną, powybijali szyby i połamali okna. Do Ustronia przyjechało około 50 policjantów z okolicznych komisariatów i z Bielska. Jeden z nich uderzony krawężnikiem w twarz trafił ze złamaną szczęką do szpitala. Rannych zostało także czterech uczestników bijatyki. Jeden z obrażeniami głowy trafił do szpitala. Zatrzymano 36 osób: 6 Czechów, 9 Słowaków i 21 Polaków. Straty w kawiarni wstępnie oszacowano na 30 tys. zł.
Źródło: sport.pl