Turniej z okazji Dni Katowic

Jak wiadomo od kilku dni odbywają się w naszym mieście wszelakie imprezy z okazji Dni Katowic. Jedna z takich imprez odbyła się dziś na stadionie eMKi Katowice. Mianowicie odbył się turniej piłki nożnej z okazji Dni Katowic. Na tym turnieju nie mogło zabraknąć kibiców GieKSy którzy wystawili większość drużyn. W turnieju wzięli udział: Biuro ESK, Górnośląskie Towarzystwo Charytatywne, Urząd Miasta, SK 1964, Giszowiec, Zawodzie, Murcki, Piotrowice, Wełnowiec, Manhattan, Siemianowice i gospodarze – Kostuchna.

Drużyny podzielono na 3 grupy, My znaleźliśmy się w grupie”C” z ESK, GTCh i Piotrowicami którzy byli wspomagani Żabolami z Poręby.

Pierwszy mecz przyszło nam grać z biurem ESK. Początek naszej gry nie wyglądał najlepiej spowodowany różnymi czynnikami % z dnia poprzedniego, przez co tracimy bramkę. Jednak to tylko nas zmotywowało i szybko remisujemy otwierając zarazem worek z bramkami i wygrywamy 4:1.

Kolejnym naszym przeciwnikiem było Górnośląskie Towarzystwo Charytatywne. Sędzia rozpoczął mecz, a my zaczęliśmy bombardować bramkę przeciwnika strzałami, w efekcie czego końcowy wynik wynosił 4:0 dla Giszowca.

Ostatnim naszym rywalem w fazie grupowej były znajome twarze z Piotrowic, jednak mimo tego nie potraktowaliśmy ich ulgowo gromiąc PHS 5:0.

Po chwili przerwy w ćwierćfinale przychodzi nam zmierzyć się z Kostuchną. Musimy przyznać że Kosta dobrze radziła sobie na własnym boisku sprawiając nam największe trudności w całym turnieju. Wynik meczu zmieniał się co chwile. Najpierw prowadzenie zdobyli gospodarze potem remis i przewaga 2:1 dla GzG żeby po chwili Kosta mogła wyrównać na 2:2. Wielkie emocje i nerwy sprawiły że w wyniku kartek boisko opuściło po jednym zawodniku z obu drużyn. W ostatnich minutach meczu strzelamy na 3:2 i dostajemy się do półfinału.

Do półfinału dostały się takie drużyny jak Giszowiec – Wełnowiec oraz Manhattan – Urząd Miasta.

W historii ostatnich turniejów nie przyszło nam się zmierzyć z WNC aż do teraz. Nie wiedzieliśmy czego spodziewać się po przeciwniku, mimo to narzuciliśmy od razu swoje tępo gry strzelając gol za golem. Będąc pewni już finału z boiska schodzą nasi najlepsi piłkarze by odpocząć do ostatniej fazy turnieju. Mimo osłabienia i tego że pozwalamy trafić 2 razy do naszej siatki Wełnowcowi dalej strzelamy atakując praktycznie wszystkimi graczami i kończymy łatwo ćwierćfinał 6:2.

Będąc pewni finału z Manhattanem krzyczymy im że polegną dowiadując się że wygrało UM i to z nimi przyszło nam grać finał. Nikt z nas nie spodziewał się takiego wyniku w tamtym półfinale -5:1 dla Urzędu Miasta.

Do finału wychodzimy w najlepszym składzie, mimo to wcale gra nie wydaje się taka łatwa. Widać było ze obie drużyny bały popełnić się jakikolwiek błąd podając ostrożnie piłkę między sobą. I tak do pierwszej połowy było 0:0, jednak potem ze strzału z daleka popisał się jeden z przeciwników trafiając na 1:0. Po tym nasze nastawienie było tylko takie żeby zdobyć wyrównanie co doprowadziło do tego że po szybkiej kontrze tracimy kolejna bramkę i przegrywamy mecz 2:0.

Trzecie miejsce zajął Manhattan pokonując Wełnowiec.

Każda z 3 pierwszych drużyn dostała puchary, dyplomy i co najważniejsze – kiste złocistego trunku. W dobrych humorach po zajęciu II miejsca wracamy na Giszowiec.