UEFA: Bayer Leverkusen 4-0 GKS Katowice

06.12.1994, wtorek 20:45 – widzów 24 000 – Niemcy, Leverkusen, Ulrich-Haberland-Stadion

Do niemieckiego Leverkusen na pucharowe spotkanie z tamtejszym Bayernem wybrało się ok 50 kiboli katowickiego GKS-u. Piłkarzy wspierało także 200-300 Polaków mieszkających w Niemczech. Na tym meczu katowiczanie awanturowali się z Turkami, którzy przy atakowali GKS i chcieli wykroić GieKSie flagę Osiedla Tysiąclecia.

Źródło: Magazyn ULTRA

Do Leverkusen z Górnego Śląska wybrało się 50 fanów, których na stadionie wspomagało ok. 200-300 Polaków mieszkających w Niemczech. By zachęcić kibiców do przyjścia na ten mecz organizatorzy zadecydowali, że ci z fanów, którzy przyjdą w mikołajkowej czepce wejdą na mecz za darmo. I w ten sposób 6 grudnia na stadionie w Leverkusen pojawiło się aż 24 tysiące bardzo dobrze bawiących się Mikołajów.

Źródło: Monografia GieKSy Tom III

Już po 20 minutach wiadomo było że GKS-a nawet nie pożegna się z honorem z pucharami. 4:0 do przerwy i nadzieja że nie powtórzymy wyniku Widzewa z Frankfurtu. Jednak po przerwie było już lepiej.

Źródło: zin PSYCHO FANATICS nr 2, 1994

Spotkanie zakończyło się powtórką z przed 4 lat, gdzie GKS uległ Niemcom 4:0.

W tle wypełniający się sektor gości jeszcze przed meczem.

FILM: UEFA: 06.12.1994 Bayer Leverkusen 4-0 GKS Katowice

Relacja sportowa

Bayer Leverkusen: Dirk Heinen – Woerns, Lupescu, Happe, Hapal, Scholz (76. Becker), Schuster, Tolkmitt, Thom, Kirsten (58. Muench), Paulo Sergio
Trener: Dragoslav Stepanović (Serbia)

GKS Katowice: Janusz Jojko – Adam Ledwoń, Krzysztof Maciejewski, Marek Świerczewski, Kazimierz Węgrzyn, Zdzisław Strojek, Andrzej Nikodem (81′ Wojciech Osyra), Mirosław Widuch, Grzegorz Borawski, Marian Janoszka, Krzysztof Walczak (54′ Arkadiusz Szczygieł)
Trener: Piotr Piekarczyk

Bramki: Bernd Schuster (11), Andreas Thom (13), Heiko Scholz (15), Pavel Hapal (28) -
Sędzia: Ahmet Çakar (Turcja)
Ż. kartki: – Andrzej Nikodem (10), Kazimierz Węgrzyn (63), Zdzisław Strojek (67) -

FOTOGRAFIE: Jerzy Kleszcz i Włodzimierz Sierakowski