Physical Address
304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124
Physical Address
304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124
04.09.2025, czwartek 20:45 – widzów 40 904 – Holandia, Rotterdam – Feijenoord Stadion De Kuip
Relacja GieKSiarza
Na mecz kadry do Holandii docieramy z Żor w 6 osób (4 osoby z GieKSy i 2 KSG). W 3 osoby wyruszyliśmy już w środę samolotem, gdzie dołącza do nas jedna osoba z Wisłoki i razem ruszamy na zwiedzanie Hagi. Pozostała trójka dotarła samochodem i dołączyła do nas już w dniu meczu na stadionie w Rotterdamie. Na meczu wieszamy flagę patriotyczne Żory, obok łączonej flagi kadrowej Górnika & Wisłoki. Zasiadamy na górnej kondygnacji trybun. Pod nami zaś widoczna patriotyczna flaga GieKSiarzy z Siemianowic Śląskich. Ogólnie Polaków wspierało podobno nawet 7 tysięcy kibiców, gdzie nie brakowało kiboli. Najliczniejszą grupą zawitała Lechia Gdańsk. W czasie meczu jedna zabłąkana owieczka z Ruchu chciała wejść na sektor, ale szybko wybili mu to z głowy.
W naszej części sektorów zajmowanych przez kibiców znad Wisły, przy okazji Mazurka Dąbrowskiego płoną race. Dodatkowo polscy kibice odnieśli się do głośnego morderstwa w Holandii 17-letniej Lisy i bezpieczeństwa kobiet w tym kraju, gdzie mówi się że co 8 dni ginie kobieta, tylko dlatego że jest kobietą. Ta zbrodnia wywołała akcję zatytułowaną „#recht op de nacht” (prawo do nocy) i o tej treści biało czerwoni wywiesili transparent, który uzupełnili drugim „Be like Poland” (bądź jak Polska). Zaznaczyli w ten sposób że dzięki zachowaniu monolitu religijno-kultorowego w Polsce, problemy Holendrów u nas nie występują. Śp. Lisę uczcili także kibice gospodarzy, trzymając transparent z jej imieniem w otoczeniu narodowych flag Holandii.
Na murawie w debiucie Jana Urbana jako trenera reprezentacji remis 1:1, co można uznać za udany występ. Trzymamy kciuki za kolejne spotkania.
Po meczu wyruszamy na zwiedzanie Amsterdamu i w sobotę udajemy się w drogę powrotną.
Obecne ekipy m.in.: GKS Katowice (7), Górnik Zabrze (20), ROW Rybnik, Wisłoka Dębica (12), Unia Nowa Sarzyna (21), Siarka Tarnobrzeg, Lechia Gdańsk (60), Unia Tczew, Radomiak Radom, Włókniarz Częstochowa, GKS Tychy, Odra Wodzisław, BKS Bielsko-Biała, Górnik Wałbrzych, Górnik Konin, Wisła Płock, Stomil Olsztyn, Góral Żywiec, GKM Grudziądz, Powiślanka Lipsko, Czuwaj Przemyśl (19), Zagłębie Sosnowiec, MKS Radymno, Gwardia Koszalin, Start Namysłów, Kaszubia Kościerzyna, Motor Lublin, Czarni Jasło (7), Stal Mielec (12), Bałtyk Gdynia (4), Raków Częstochowa, Karkonosze Jelenia Góra (9), LZS Jadachy, Odra Opole, GKS Jastrzębie, Podbeskidzie Bielsko-Biała, Korona Kielce, Pogoń Szczecin, Śląsk Wrocław.
FOTOGALERIA: stadionowioprawcy.net
Relacja sportowa
Holandia: Bart Verbruggen – Denzel Dumfries, Jan Paul van Hecke (87, Stefan de Vrij), Virgil van Dijk, Micky van de Ven – Xavi Simons (79, Donyell Malen), Frenkie de Jong (83, Quinten Timber), Ryan Gravenberch, Tijjani Reijnders (84, Justin Kluivert), Cody Gakpo – Memphis Depay (78, Wout Weghorst).
Trener: Ronald Koeman
Polska: Łukasz Skorupski – Matty Cash, Przemysław Wiśniewski (84, Tomasz Kędziora), Jan Bednarek, Jakub Kiwior, Nicola Zalewski (71, Paweł Wszołek) – Sebastian Szymański (71, Kamil Grosicki), Bartosz Slisz, Piotr Zieliński (71, Bartosz Kapustka), Jakub Kamiński – Robert Lewandowski (63, Karol Świderski).
Trener: Jan Urban
Bramki: Denzel Dumfries (28) – Matty Cash (80)
Sędzia: Simone Sozza (Włochy).
Ż. kartki: –
W debiucie Jana Urbana w roli selekcjonera reprezentacja Polski zremisowała na wyjeździe 1-1 (0-1) z Holandią w meczu 5. kolejki grupy G eliminacji mistrzostw świata. Prowadzenie do przerwy gospodarzom dał Denzel Dumfries, a cenny punkt „biało-czerwonym” zapewnił doskonałym strzałem Matty Cash. Kolejne spotkanie Polacy rozegrają 7 września o godz. 20:45 w Chorzowie z Finlandią.
Już w 4. minucie Jakub Kamiński po podaniu Matty’ego Casha na prawym skrzydle z ostrego kąta szukał podania i uderzył prosto w Barta Verbruggena. Dużo groźniej było niecałe dziesięć minut potem po stronie Holendrów. Najpierw Tijjani Reijnders zza pola karnego uderzył mocno, a futbolówka po rykoszecie trafiła w słupek. Dobijać próbował Denzel Dumfries, jednak strzelił obok bramki. Chwilę potem Cody Gakpo zaskoczył Łukasza Skorupskiego płaskim strzałem, ale nasz bramkarz „na raty” zdołał złapać piłkę.
Skorupski miał kłopoty ponownie w 21. minucie, kiedy po dośrodkowaniu z lewej strony przy dalszym słupku główkował Dumfries. Polski bramkarz odbił piłkę przed siebie, ta przypadkiem odbiła się od Nicoli Zalewskiego, potem od słupka i Skorupski na linii bramkowej złapał futbolówkę. Niestety siedem minut później po dośrodkowaniu Memphisa Depaya z rzutu rożnego z lewej strony nieupilnowany Dumfries przy dalszym słupku z ostrego kąta trafił do siatki. Polacy odpowiedzieli na to niecelnym strzałem z dystansu Piotra Zielińskiego, a kilka minut potem Sebastian Szymański po wrzutce z lewej strony główkował obok bramki.
Po przerwie groźnie pod polską bramką było w 58. minucie, kiedy Dumfries wygrał pojedynek z Zalewskim i zagrał wzdłuż linii końcowej, a Depaya w ostatniej chwili ubiegł Przemysław Wiśniewski, wybijając futbolówkę nad poprzeczkę. Jeszcze w 69. minucie Xavi Simons po podaniu Depaya miał trochę miejsca w polu karnym i strzelił tuż obok słupka. Ze strony naszego zespołu kilka minut potem Matty Cash uderzył mocno z dystansu, a po rykoszecie futbolówka przeleciała obok bramki. Za to już w 80. minucie nasz wahadłowy znów zdecydował się na strzał i tym razem z linii pola karnego mocnym, precyzyjnym uderzeniem tuż przy spojeniu bramki doprowadził do remisu.
Źródło: 90minut.pl