GKS Katowice 0-3 KS Cracovia Kraków

19.09.2025, piątek 18:00 – widzów 11 660

Relacja GieKSiarza

Spotkanie z Cracovią zgromadziło niespełna 12 tysięcy widzów, w tym 636 przyjezdnych. W ich liczbie wsparcie tyskich, którzy obecni byli w 134 osoby z flagą. Witał ich na trasie uszczypliwy transparent „GKS TYCHY ROBI LACHE CRACOVII”.
GieKSiarze tego dnia świętowali 160. urodziny miasta Katowice, które wypadły 11 września. Podczas wyjścia piłkarzy na murawie pojawiły się dzieci dzierżące chorągwie kibiców GieKSy z poszczególnych katowickich dzielnic. Warto tu zaznaczyć, że flagę „FURTOK #9” trzymał wnuk śp. Jasia. Dodatkowo przy prezentacji drużyn wystrzelono żółte dymy, po czym mecz mógł się rozpocząć. Chorągwie powędrowały na Blaszok, przed którym flagi utworzyły hasło „NASZE KATOWICE – MIASTO JEDNEGO WYBORU”. Warto też zaznaczyć, że tego dnia zadebiutowała flaga Ekipy z Dębu, dzielnicy skąd GieKSa się wywodzi. Razem z nami tego dnia delegacja Banika i Górnika — dzięki! Nasz wokal, choć nie był zły mimo wyniku, to stać nas na zdecydowanie więcej. Kilkakrotnie odpowiadamy na zaczepki słowne Craxy i ich przydupasów. Szkoda, że tacy hardzi nie byli, gdy kilka ich aut pogubiło się w drodze na stadion i salwowało się ucieczką.
Niestety piłkarze kolejny raz zaliczają plecy, a nasz bramkarz trzykrotnie musiał wyciągać piłkę z siatki. Ten wynik sprawia, że GKS znalazł się w strefie spadkowej. Dodatkowo flaga „WBK” z krzyżem celtyckim trafiła na Komisję Ligi, bo jakiś debil z trybun wrzucił jej zdjęcie na neta. Na tym meczu wprowadziliśmy też drugą zwrotkę przyśpiewki „zaśpiewaj pieśń… i poczuj zew…”.

1). Zaśpiewaj pieśń… i poczuj zew…
Trójkolorowa w naszych żyłach płynie krew,
Górniczy klub… każdy go zna…
Będziemy zawsze tam gdzie nasza GieKSa gra.

Alealeee.. Alealeee.. Alealealealealee…
Oooo… Oooo… Ooooooooooo…

2). Hej GieKSa Gol!… Dziś głośno krzycz!…
To GieKSa sprawia że chce nam się tutaj żyć!
Jesteśmy tu… Bawimy się…
Wiesz dobrze że my nigdy nie zdradzimy Cię.

Alealeee.. Alealeee.. Alealealealealee…
Oooo… Oooo… Ooooooooooo…

Oflagowanie: NASZE KATOWICE, MIASTO JEDNEGO WYBORU, PERSONA NON GRATA (mała), GzG’05, EKIPA DĄB – CHARYZMA RODZI ZWYCIESTWO (debiut), BBG-BOGUCICE, PIOTROWICE.
Chorągwie: CENTRUM, WHITE BOYS KOSTUCHNA, GÓRNY ŚLĄSK, GzG, BRYNÓW, HANYSOWO, FURTOK #9, DĄB, MURCKI, TRÓJKOLOROWE ZAWODZIE, SZOPIENICE, WITOSA, ZAŁĘŻE, PANEWNIKI, PIOTROWICE, OCHOJEC, LIGOTA, WEŁNOWIEC, KOSZUTKA, PODLESIE, DABRÓWKA MAŁA, BUROWIEC, ZARZECZE, TAUZEN, BOGUCICE.

FOTOGALERIA: GieKSa.pl
FOTOGALERIA: gkskatowice.eu
FILM: 19.09.2025 GKS Katowice – Cracovia Kraków KONFERENCJA
FILM: 19.09.2025 GKS Katowice – Cracovia Kraków SKRÓT
FILM: 19.09.2025 GKS Katowice – Cracovia Kraków DOPING

Relacja sportowa

GKS Katowice: Dawid Kudła – Marcin Wasielewski (84, Konrad Gruszkowski), Alan Czerwiński, Arkadiusz Jędrych, Grzegorz Rogala, Borja Galán – Adrian Błąd (62, Marcel Wędrychowski), Mateusz Kowalczyk, Sebastian Milewski (62, Jesse Bosch), Bartosz Nowak (77, Eman Markovic) – Ilja Szkurin (62, Maciej Rosołek).
Trener: Rafał Górak

Cracovia: Sebastian Madejski – Otar Kakabadze, Boško Šutalo (63, Dominik Piła), Gustav Henriksson, Oskar Wójcik, Mauro Perković – Mikkel Maigaard (69, Milan Aleksić), Mateusz Klich (83, Mateusz Praszelik), Amir Al-Ammari, 17. Martin Minczew (69, Dijon Kameri) – Filip Stojilković (83, Kahveh Zahiroleslam).
Trener: Luka Elsner (Słowenia)

Bramki: – Alan Czerwiński (33) samobój, Gustav Henriksson (40), Filip Stojilković (55)
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
Ż. kartki: Borja Galán (45+2), Jesse Bosch (65) – Martin Minczew (63).

W kolejny piątkowy wieczór na Arenie Katowice, GieKSa w ramach 9. kolejki spotkań PKO BP Ekstraklasy zmierzyła się z Cracovią. Parę zmian w składzie względem poprzedniego meczu. Do wyjściowej jedenastki wrócili Adrian Błąd oraz Mateusz Kowalczyk. W ataku za walczącego z chorobą Adama Zrel’áka wyszedł z kolei Ilya Shkurin. Przed meczem uhonorowany został trener Rafał Górak, który ma na swoim koncie już ponad 300 meczów w roli pierwszego szkoleniowca GieKSy. Katowiczanie od początku meczu aktywniej szukali swoich szans na strzelenie gola. W 8. minucie dobrą interwencją popisał się Sebastian Madejski, który zatrzymał strzał Bartosza Nowaka. Następnie próbowali Grzegorz Rogala w polu karnym i Marcin Wasielewski sprzed szesnastki. Jego strzał odbił się jeszcze od jednego z defensorów Cracovii i zmylił bramkarza, lecz piłka wyleciała poza boisko.

Nie pomogła GieKSie nawet seria czterech kolejnych rzutów rożnych. W 29. minucie z piłką w polu karnym odnalazł się Nowak, ale po raz kolejny dobra interwencja Madejskiego pozwoliła Cracovii uchronić się przed stratą gola. Niestety w 33. minucie niefortunna interwencja Alana Czerwińskiego przy próbie dogrania piłki przed bramkę przez jednego rywala zakończyła się golem samobójczym i to Cracovia – niespodziewanie – wyszła w tym meczu na prowadzenie. Niestety w 40. minucie kolejne złe wieści. Wrzutka Cracovii zakończyła się strzałem i dobrą interwencją Kudły, jednak do dobitki jako pierwszy dopadł Gustav Henrikssona i było już 2:0. Przed przerwą wynik nie uległ zmianie, a mógł, bo Cracovia wyszła z kontrą dwa na jeden. Złe podanie rywala pozwoliło GKS-owi mieć nadzieję na odwrócenie losów meczu w drugiej połowie.

W 49. minucie Sebastian Milewski walczył jeden na jeden z Martinem Minchevem, który był już oko w oko z Kudłą. Oddał strzał, ale nasz bramkarz sobie z nim poradził. W 55. minucie dobre podanie kolegi wykorzystał Filip Stolijković strzelając trzecią bramkę dla gości. W 65. minucie spotkania groźnie uderzał Marcel Wędrychowski, który chwilę wcześniej wszedł na boisko. Jego strzał został jednak odbity na rzut rożny przez Madejskiego. Razem z Marcelem na boisku pojawili się także Jesse Bosch oraz Maciej Rosołek. Katowiczanie cały czas byli na połowie rywala, który skupił się na bronieniu dostępu do swojej bramki i robił to bardzo skutecznie. Wynik nie uległ zmianie.

Źródło: gkskatowice.eu

Relacja sportowa

Spotkanie z Cracovią zgromadziło niespełna 12 tysięcy widzów, w tym 636 przyjezdnych. W ich liczbie wsparcie tyskich, którzy obecni byli w 134 osoby z flagą. GieKSiarze tego dnia świętowali 160. urodziny miasta Katowice, które wypadły 11 września. Podczas wyjścia piłkarzy na murawie pojawiły się dzieci dzierżące chorągwie kibiców GieKSy z poszczególnych katowickich dzielnic. Warto tu zaznaczyć, że flagę „FURTOK #9” trzymał wnuk śp. Jasia. Dodatkowo przy prezentacji drużyn wystrzelono żółte dymy, po czym mecz mógł się rozpocząć. Chorągwie powędrowały na Blaszok, przed którym flagi utworzyły hasło „NASZE KATOWICE – MIASTO JEDNEGO WYBORU”. Warto też zaznaczyć, że tego dnia zadebiutowała flaga Ekipy z Dębu, dzielnicy skąd GieKSa się wywodzi. Razem z nami tego dnia delegacja Banika i Górnika — dzięki! Nasz wokal, choć nie był zły mimo wyniku, to stać nas na zdecydowanie więcej. Kilkakrotnie odpowiadamy na zaczepki słowne Craxy i ich przydupasów. Szkoda, że tacy hardzi nie byli, gdy kilka ich aut pogubiło się w drodze na stadion i salwowało się ucieczką.
Niestety piłkarze kolejny raz zaliczają plecy, a nasz bramkarz trzykrotnie musiał wyciągać piłkę z siatki. Ten wynik sprawia, że GKS znalazł się w strefie spadkowej. Dodatkowo flaga „WBK” z krzyżem celtyckim trafiła na Komisję Ligi, bo jakiś debil z trybun wrzucił jej zdjęcie na neta.

Źródło: GieKSa.pl