Physical Address
304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124
Physical Address
304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124
12.08.2023, sobota 17:30 – widzów 11 828
Relacja GieKSiarza (Zawodzie)
Po piątkowym zwycięstwie przy Bukowej, w sobotnie popołudnie 25 GieKSiarzy postanowiło wesprzeć swoich braci z Zabrza w walce o pierwsze ligowe zwycięstwo w sezonie 2023/24.
Do stolicy województwa świętokrzyskiego, gdzie Górnik mierzył się z Koroną, udajemy się pociągiem specjalnym. Podróż przebiega równie sprawnie co przyjemnie, a to za sprawą gościnności zabrzańskiej Torcidy, która mając na uwadze wysoką temperaturę tego dnia, zadbała o odpowiednie nawodnienie wszystkich obecnych na pokładzie Szaleńców z Bukowej.
W Kielcach meldujemy się o godzinie 15:00. Z dworca na stadion jesteśmy transportowani podstawionymi autobusami, dzięki czemu grubo ponad godzinę przed meczem zasiadamy w sektorze gości. Na wyjeździe cała Torcida ubrana jest w słynne młynówki z szachownicą, co daje świetny wizualny efekt. My tradycyjnie, ubrani w żółte koszulki, zbieramy się w jednym miejscu na sektorze. Torcida włączyła się do charytatywnej akcji „Dorzuć misie”, wspierającej leczenie Leosia Kotarzewskiego, 2-letniego syna byłego piłkarza Korony. Każda z maskotek, które w przerwie wylądowały na murawie to 5 złotych na leczenie chorego chłopca, zaś zebrane w akcji pluszaki trafią do okolicznych domów dziecka, wywołując uśmiech na twarzy ich podopiecznych.
Dla Koroniarzy pojedynek z Górnikiem był ważnym punktem jubileuszowego sezonu. Mecz przyciągnął na trybuny blisko 12 tysięcy osób, z czego 646 kibiców zasiadło w klatce.
W pierwszej połowie Scyzory prezentują jubileuszową oprawę z okazji 50-tych urodzin MKS-u , rozciągając sektorówkę z hasłem z utworu DKA – „marzenia” („Bo to historia! Bo to marzenia! Bo to historia… godna przypomnienia!”) , przedstawiającą sześć kadrów z historii klubu i jego fanów. Choreografia została okraszona płomieniem symbolicznych 50 rac nad sektorówką. Kielczanie w młynie wieszają też transparent „KIBOLSKA POLSKO BIJMY SIĘ NA RĘCE, OBY SPRZĘTU NIGDY WIĘCEJ!”.
W trakcie meczu ekipa Jana Urbana mogła liczyć na głośne wsparcie przez pełne „91” minut – bo w tej właśnie minucie Rafał Janicki skierował piłkę do siatki gospodarzy, dając Zabrzanom upragnione zwycięstwo.
Podróż w drodze powrotnej przebiega równie sprawnie, a 3 punkty które wracają na Górny Śląsk sprawiają że serce się raduje w niejednym przedziale. W dobrych humorach omawiamy przyszłe wspólne wojaże – KSGKS. W Katowicach meldujemy się chwilę po północy. Dzięki za gościnę!
Simon-UG