10.04.2022, niedziela 18:00 – widzów brak (mecz bez udziału publiczności)
Relacja kibicowska
Niedzielny mecz z opolską Odrą to pierwszy na którym obowiązywała nasz kara za wydarzenia w meczu z Widzewem. Trybuny puste, a przed stadionem zebrało się zaledwie kilkunastu fanów. Reszta widocznie jeszcze świętuje zdobycie Mistrza Polski przez hokejową sekcję. Nasza drużyna odnosi trzecią porażkę z rzędu.
FILM: 10.04.2022 GKS Katowice – Odra Opole SKRÓT
Relacja sportowa
GKS Katowice: Dawid Kudła – Zbigniew Wojciechowski (46. Adrian Błąd), Bartosz Jaroszek, Arkadiusz Jędrych, Grzegorz Janiszewski, Danian Pavlas – Arkadiusz Woźniak, Marcin Stromecki (59. Marcin Urynowicz), Rafał Figiel, Patryk Szwedzik (59. Filip Szymczak) – Marko Roginić (59. Filip Kozłowski).
Trener: Rafał Górak
Odra Opole: Błażej Sapielak – Piotr Żemło (75. Kostrzycki), Łukasz Kędziora, Niziołek (75. Maciej Wróbel), Mikinic (90. Paszkowski), Spychała, Mateusz Kamiński, Arkadiusz Piech (75. Krzysztof Janus), Klimek, Trojak, Sauczek (84. Pawlik).
Trener: Piotr Plewnia
Bramki: Arkadiusz Jędrych (77) – Łukasz Kędziora (20), Arkadiusz Piech (56), Piotr Żemło (74)
Sędzia: Patryk Gryckiewicz (Toruń)
Ż. kartki: Zbigniew Wojciechowski – Piotr Żemło, Mateusz Kamiński
GKS Katowice w ramach 27. kolejki Fortuna 1 Ligi podjął przy Bukowej Odrę Opole. Był to ostatni mecz z kwietniowej serii przy Bukowej. W składzie GieKSy kilka zmian względem poprzedniego spotkania. Od pierwszej minuty rozpoczęli Zbigniew Wojciechowski oraz Marko Roginić. Zaraz na początku spotkania dobrą okazję miał Patryk Szwedzik, który wpadł w pole karne i strzelał z ostrego kąta. Dobrze jednak zareagował młodzieżowiec w bramce opolan – Błażej Sapielak. W 20. minucie Odra miała aut na wysokości naszego pole karnego. Zamieniła go na dośrodkowanie, które stworzyło na tyle zamieszania w polu karnym, że Łukasz Kędziora był w stanie dopaść do piłki i strzałem głową ponad rękami Dawida Kudły otworzyć wynik meczu.
W kolejnych minutach GKS próbował odpowiedzieć na trafienie rywala, ale ten zamykał w obronie wszelkie możliwe ścieżki poprowadzenia akcji. Katowiczanie nie stworzyli żadnej dogodnej szansy i na przerwę schodzili ze stratą jednego gola. W 54. minucie z kontrą ruszył Adrian Błąd, który po przerwie zmienił Zbigniewa Wojciechowskiego. Podał na szesnasty metr do Marko Roginicia, ale jego strzał został zablokowany przez obrońcę. Niewykorzystana sytuacja zemściła się dwie minuty później. Kontrę Odry wykorzystał Arkadiusz Piech podwyższając prowadzenie swojego zespołu.
Trener Rafał Górak na stratę bramki zareagował trzema zmianami. Na boisku zameldowali się Marcin Urynowicz, Filip Szymczak i Filip Kozłowski. W 71. minucie aktywnie w polu karnym walczył Urynowicz, który chciał wprowadzić trochę ożywienia do gry GieKSy. Jego próba strzału z ostrego kąta zatrzymała się jednak na rękach bramkarza. Niestety w 74. minucie trzeciego gola dla Odry zdobył Piotr Żemło wykorzystując zamieszanie w polu karnym. Katowiczanie odpowiedzieli w 77. minucie, gdy po rzucie rożnym piłkę do bramki skierował Arkadiusz Jędrych. Niestety na więcej GieKSie nie starczyło czasu.
Źródło: gkskatowice.eu
Relacja sportowa
10 kwietnia 2022 roku GieKSa podejmowała Odrę Opole. Stadion niestety był całkowicie pusty i mecz wyglądał jak sparing. Pierwszy gwizdek zaplanowano na godzinę 18:00.
Pierwszą połowę rozpoczęli zawodnicy katowickiej GieKSy. W pierwszych minutach GieKSa ruszyła do zdecydowanego ataku, ale Szwedzik nie zdołał pokonać bramkarza, strzałem z ostrego kąta. W 7. minucie po wrzutce z wolnego Kamiński głową próbował pokonać Kudłę, jednak strzał przeleciał obok słupka. Pierwsze piętnaście minut było zdecydowanie dla GieKSy, ale brakowało atutów w ataku. W 20. minucie zrobiło się zamieszanie w polu karnym GieKSy co wykorzystał Łukasz Kędziora i wyprowadził gości na prowadzenie. Piłka wpadła za kołnierz Dawida Kudły. Dalsza część pierwszej połowy to gra głównie w środkowej strefie boiska.
Po zmianie stron GieKSa starała się odrobić straty, ale większość piłek była kierowana górą i nic z tego nie wychodziło. W 53. minucie Błąd ruszył z akcją lewą stroną boiska i gdy wszedł w pole karne odegrał do Roginica. Niestety jego strzał zablokowali obrońcy. Trzy minuty później Klimek podał do niepilnowanego Piecha, a ten pewnie pokonał bramkarza GieKSy. W 74. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Żemło pokonał naszego bramkarza z bardzo bliskiej odległości. Bardzo źle zachował się Jaroszek, który nie wiedział, gdzie jest piłka. Kilka minut później również po rzucie rożnym Arkadiusz Jędrych zdobył bramkę honorową dla naszej drużyny. W doliczonym czasie gry Szymczak był bardzo blisko zdobycia bramki, ale jego strzał z 10 metrów bramkarz zdołał wybić na rzut rożny.
Niestety przegrywamy kolejne spotkanie na Bukowej i tracimy cenne trzy punkty po fatalnym meczu.
Źródło: GieKSa.pl
